„Prezydent zaproponował mi przedłużenie, kiedy przegraliśmy w półfinale Pucharu Króla. Cenię sobie zaufanie klubu. Formalności powinniśmy dopełnić w następnym tygodniu. Mam nadzieję, że będziemy razem przez wiele lat" - przyznał szkoleniowiec na konferencji przez ostatnim meczem LaLiga w sezonie. Barca w niedzielny wieczór zagra na wyjeździe z broniącą się przed spadkiem Celtą.

Xavi Hernandez przyznał w sobotę, że rozmawiał z Leo Messim, aby przedyskutować jego możliwy powrót do katalońskiego klubu jeszcze tego lata. Argentyńczyk wie, że jego ewentualny transfer jest priorytetem dla Barcelony.

„Mamy bardzo jasne priorytety. Naprawdę chciałbym, aby Messi wrócił. Wie o tym, rozmawiałem z nim. Byłbym szczególnie podekscytowany, nie tylko jako trener, ale także jako cule (kibic Barcelony - PAP). Leo to spektakularny zawodnik. Wszystko jest w porządku, ale to jego osobista decyzja i zrozumiem każdy scenariusz” – zadeklarował trener.

W trakcie spotkania z mediami Xavi przyznał, że „priorytetem futbolu poza Leo jest obrona”, chociaż unikał komentowania jakichkolwiek innych możliwych transferów Barcelony.

„Nie mogę nic powiedzieć o nazwiskach, klub zna moje priorytety” – nalegał. W rzeczywistości przyznał, że „czeka” na ostateczną decyzję LaLigi w sprawie planu wykonalności przedstawionego przez Barcelonę w celu zaprojektowania składu na następny sezon. W sumie z Camp Nou odeszło już aż 16 z 26 zawodników, których Xavi zastał po powrocie do klubu.

Ta sytuacja „gotowości”, jak mówi trener, uniemożliwiła mu rozmowę z zawodnikami, którzy być może będą musieli opuścić klub tego lata. „Nie byłem w stanie tego zrobić, ponieważ możemy nie być w stanie podpisać kontraktów. Sytuacja nie pozwala mi działać” - dodał.

Jeśli chodzi o niedzielny mecz w Vigo z Celtą, Xavi potwierdził, że po zapewnieniu sobie mistrzostwa liczą się teraz indywidualne osiągnięcia. Robert Lewandowski walczy o tytuł króla strzelców, a bramkarz Mark-Andre ter Stegen aspiruje do pobicia rekordu zachowania czystego konta w sezonie ligowym. Szkoleniowiec podkreślił, że jego zawodnicy wyjdą po zwycięstwo „z szacunku dla klubu”.

"Drużyna chce skończyć z dobrym wynikiem, zachować pozytywny wizerunek i wygrać. Piłkarze bardzo dobrze trenowali i świetnie się bawią na tym etapie rozgrywek" - podsumował Xavi.(PAP)

mask/ cegl/