Na razie, przynajmniej w tym roku palić można dalej pod parasolem - zauważył dziennik "Corriere della Sera" podkreślając, że nowe rozporządzenie ma na celu niedopuszczenie do zanieczyszczenia nie tylko piasku, ale także morza niedopałkami, które są jednymi z najczęściej występujących odpadów.

Gazeta odnotowała, że podobny zakaz wprowadzają kolejne miejscowości wypoczynkowe. Obowiązuje też w pobliskim Rimini, mieście uważanym za „stolicę” włoskich wakacji nad morzem.

Zakaz, jak wyjaśniono, jest rezultatem porozumienia między lokalnymi władzami i reprezentantami branży najemców i właścicieli plaż.

„To decyzja, która zmierza w stronę zrównoważonej troski o środowisko i zapewnienia odpowiednich warunków na plażach. Pod parasolami są popielniczki, ale ci, którzy chodzą brzegiem morza rzucają niedopałki papierosów do wody” - powiedziała burmistrz Riccione Daniela Angelini.

Miejscowe media odnotowały, że nowy przepis spotkał się z przychylnością także ze strony tych palaczy, którzy są oburzeni widząc niedopałki papierosów rzucane nad brzegiem morza i na piasek, gdzie bawią się dzieci. (PAP)

sw/ ap/