Obraz został znaleziony w domu mało znanego bułgarskiego malarza, nazwiska którego nie podano. Twierdził on, że tylko przechowywał dzieło, które miało być sprzedane.

Płótno o szacowanej wartości ponad 50 mln dolarów zostało znalezione podczas akcji policji bułgarskiej, greckiej i Europolu przeciw przemytnikom wartości kulturalnych. Na tylnej stronie obrazu jest napis z dedykacją dla aktorki od Pollocka w 1949 r., jest również pieczątka, że obraz pochodzi z kolekcji rumuńskiego dyktatora Nicolae Ceausescu. Nie wiadomo jak trafił do Rumunii, a stamtąd do Bułgarii.

Według ekspertów z bułgarskiej narodowej galerii sztuk pięknych dzieło jest autentyczne. Technika oraz wykorzystane farby według ekspertów zbiegają się z tymi, które są znane z twórczości amerykańskiego artysty. Ekspertyzy trwają dalej i jeżeli autentyczność obrazu zostanie definitywnie potwierdzona, jego wartość może przekroczyć 50 mln dolarów.

Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ zm/