Po meczu Miedź Legnica - Radomiak Radom powiedzieli:

Mariusz Lewandowski (trener Radomiaka Radom): „Przede wszystkim czapki z głów za przygotowanie murawy. W styczniu to nie jest takie łatwe. Jeżeli chodzi o mecz, to w pierwszej połowie mieliśmy grać trochę niżej i stąd optyczna przewaga Miedzi, która miała parę sytuacji, ale my też mieliśmy doskonała okazję po stałym fragmencie gry. Oba zespoły mogły otworzyć wynik. W drugiej połowie mieliśmy trochę więcej z gry, trochę więcej sytuacji, przede wszystkim sytuacja Machado w końcówce meczu, która mogła otworzyć, a nawet zamknąć to spotkanie. Ciekawe otwarcie rundy i szkoda, że bez bramek. Szanujemy ten punkt i będziemy się zastanawiać, jak dalej rozwiązywać nasze problemy”.

Grzegorz Mokry (trener Miedzi Legnica): „Chciałem przede wszystkim podziękować za przygotowanie murawy na dzisiejszy mecz. To nie jest norma, aby w styczniu grać na tak dobrze przygotowanym boisku. Co do meczu to widzę, że ten jeden punkt został przyjęty przez drużynę z rozczarowaniem, ale jak spojrzymy szerzej, to w trzech ostatnich spotkaniach zdobyliśmy siedem punktów i nie straciliśmy gola. Wcześniej tak to nie wyglądało. Zdajemy sobie sprawę, że aby się utrzymać musimy wygrywać, liczyć na punkty nawet w środowym meczu z Lechem Poznań. Musimy sprawiać niespodzianki i dobrze o tym wiemy. Ale są też pozytywny. Obroniliśmy dzisiaj dużo stałych fragmentów gry, a z drugiej strony stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych. Na tych pozytywach musimy budować nasze morale na kolejne spotkania”.(PAP)

marw/ krys/