Aktualny mistrz świata w szachach klasycznych, szybkich i błyskawicznych we wtorek w czwartej rundzie uległ czarnymi Holendrowi Anishowi Giriemu i była to jego pierwsza porażka w Wijk aan Zee od prawie dwóch lat. Do kolejnej doszło już po dwóch dniach.

Dzień przerwy w holenderskim kurorcie nie pomógł liderowi rankingu FIDE. W czwartek, grając białymi, poddał partię 18-letniemu Abdusattorowowi po 60 posunięciach. Arcymistrz z Uzbekistanu, który w grudniu 2021 roku został w Warszawie mistrzem świata w szachach szybkich, objął prowadzenie w turnieju masters Tata Steel Chess z dorobkiem czterech punktów.

Ośmiokrotny zwycięzca tego prestiżowego turnieju i ubiegłoroczny triumfator Carlsen z dwoma "oczkami" spadł na 10. miejsce w 14-osobowej stawce.

Kolejne cztery lokaty za Abdusattorowem zajmują także arcymistrzowie niepokonani w turnieju. Wiceliderem jest Giri - 3,5 pkt, a najmłodszy w stawce 17-letni Hindus Rameshbabu Praggnanandhaa oraz reprezentanci USA Fabiano Caruana i Levon Aronian, który po najdłuższej partii dnia pokonał Niemca Vincenta Keymera, zgromadzili po 3.

Czwartkowe gry wyjątkowo nie odbywały się w Wijk aan Zee tylko na piłkarskim stadionie Johan Cruijff ArenA w Amsterdamie.

Zwycięstwo tego dnia odniósł także Irańczyk Parham Maghsoodloo (w turniejowej drabince zastąpił Jana-Krzysztofa Dudę, który wycofał się ze względów zdrowotnych), pokonując białymi reprezentanta gospodarzy Jordena van Foreesta, triumfatora sprzed dwóch lat. Cztery pozostałe partie zakończyły się remisami.

Na piątek zaplanowano szóstą rundę turnieju. (PAP)

cegl/ co/