Grupowymi rywalami biało-czerwonych w mundialu będą w pierwszej fazie Słowenia, Arabia Saudyjska i Francja. Mecz otwarcia między Polską a "Trójkolorowymi" rozpocznie się w katowickiej hali 11 stycznia o godz. 21.

"Przed nami bardzo intensywny czas. Trwa m.in. rekrutacja wolontariuszy, których potrzeba ok. 1200, najwięcej w Katowicach, z racji dużej liczby meczów. Mecz z Włochami będzie testem areny, który postaramy się wykorzystać maksymalnie"– powiedział dyrektor mistrzostw świata Grzegorz Gutkowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej na 100 dni przed startem imprezy.

4-6 stycznia w Katowicach reprezentacja prowadzona przez trenera Patryka Rombla wystąpi w towarzyskim turnieju z udziałem Iranu i Belgii. "Jesteśmy w trakcie kontraktowania czwartego zespołu, prawdopodobnie będzie to jeden z uczestników MŚ" – dodał dyrektor.

Zaznaczył, że bilety na MŚ sprzedają się bardzo dobrze. Mecze Polaków z Francją i Słowenią zostały niemal wyprzedane. Spośród zagranicznych kibiców najwięcej wejściówek kupili dotychczas Niemcy, których reprezentacja też zagra w Katowicach.

Ambasadorami mistrzostw w tym mieście i województwie śląskim zostali byli reprezentanci Polski - Iwona Niedźwiedź i Sławomir Szmal.

"Mamy świadomość, że spoczywa na nas odpowiedzialność za zapełnienie Spodka, zaszczepienia wśród ludzi miłości do szczypiorniaka, ale też sprawienia, by młodzież wzięła piłkę do ręki, spróbowała rzucić na bramkę i poczuła bakcyla, którego my złapaliśmy i później ta dyscyplina stała się ważną częścią naszego życia" – przyznała Niedźwiedź.

Wiceprezes ZPRP Marcin Zubek przekazał, że katowicka hala przeszła dwie wizytacje przedstawicieli światowej federacji (IHF).

"Musimy się przystosować do pewnych rozwiązań, Spodek będzie wyglądał troszkę inaczej niż choćby podczas niedawnych MŚ siatkarzy. Po meczu z Włochami będzie można wprowadzić jeszcze ewentualne poprawki, bo do imprezy zostanie jeszcze trochę czasu" – powiedział Zubek.

Prezydent Katowic Marcin Krupa podkreślił, że przygotowania do MŚ stwarzają możliwość promowania zdrowego trybu życia, zwłaszcza wśród najmłodszych mieszkańców.

"Mam nadzieję, że widownia się wypełni, że nasz drużyna da emocje kibicom i odwrotnie. Piłka ręczna potrafi ich przysparzać. To bardzo atrakcyjna hala, bo zapewnia zawodnikom bliski kontakt z widzami" – zaznaczył Szmal.

Jego zdaniem kwalifikacyjny mecz z Włochami będzie z jednej strony testem organizacyjnym, ale z drugiej – ważne są punkty.

"Oczywiście, dla zawodników to okazja do zapoznania się z halą, ale to spotkanie o punkty i my chcemy je zdobyć. Oglądałem kilka meczów Włochów i uważam, że nie będzie łatwo" – dodał były bramkarz kadry.

Zauważył, że ostatnie wyniki polskich siatkarzy, koszykarzy i tenisistki Igi Świątek są bardzo motywujące dla szczypiornistów.

"Dla nas głównym celem pozostaje awans do igrzysk olimpijskich. Nie lubię niczego przewidywać, ale życzyłbym sobie, aby w MŚ celem minimum było ósme miejsce. Wyniki reprezentacji napędzają koniunkturę na dyscyplinę. Nasz zespół z imprezy na imprezę robi kroki do przodu. Brakuje może jakiegoś spektakularnego zwycięstwa, jakie odnieśli nasi koszykarze nad Słowenią w ME, ale ja ciągle wierzę" – zakończył Szmal.

MŚ zostaną rozegrane w dniach 11-29 stycznia 2023 w Polsce i Szwecji. Tytułu będą bronić Duńczycy.

W pierwszej rundzie 28. edycji MŚ rywalizacja toczyć się będzie w ośmiu czterozespołowych grupach. Po trzy najlepsze ekipy awansują do drugiej rundy z zaliczeniem wyników (bez meczu z najsłabszą ekipą). Zespoły z czwartych miejsc będą w Płocku grały w Pucharze Prezydenta IHF o pozycje 25-32 w końcowej tabeli.

W drugiej fazie utworzone zostaną cztery grupy po sześć drużyn. Każda z nich rozegra po trzy mecze – z rywalami, z którymi nie mierzyła się wcześniej. Po dwie awansują do ćwierćfinałów.

Z "dzikimi kartami", przyznanymi przez IHF, w MŚ zagrają reprezentacje Holandii i Słowenii.

W rundzie wstępnej mecze będą rozgrywane w Katowicach, Krakowie (po dwie grupy) oraz Goeteborgu, Joenkoeping, Kristianstad i Malmoe. Gospodarzami fazy głównej będą Kraków, Goeteborg, Katowice i Malmoe. Od ćwierćfinałów rywalizacja przeniesie się do Gdańska i Sztokholmu. Finał zostanie rozegrany w stolicy Szwecji 29 stycznia. Całość rozgrywek o Puchar Prezydenta IHF odbędzie się w Płocku.

Polacy mecze fazy wstępnej rozegrają w Katowicach, w przypadku awansu do rundy głównej przeniosą się do Krakowa.(PAP)

Autor: Piotr Girczys

gir/ pp/