Po meczu Radomiak – Lechia (4:1) powiedzieli:

Tomasz Kaczmarek (trener Lechii): "Gratuluję Radomiakowi wywalczenia trzech punktów. Widzieliśmy, jak się mecz rozwinął. Jako trenerowi wypada mi przeprosić za postawę zespołu w dwóch ostatnich spotkaniach. Były one niesamowicie nieudane. Nasze problemy tkwią trochę głębiej, nie jestem w stanie wszystkiego dzisiaj wyjaśnić. Jednym z naszych głównych problemów jest to, że mamy zbyt dużą liczbę zawodników, którzy w tym momencie są bez formy. Przed nami bardzo dużo pracy, wiem, że mówiłem o tym tydzień temu. Odpowiedzialność jest po mojej stronie, ale również po stronie zawodników. Każdy odpowiada za swoją dyspozycję. Boisko weryfikuje wszystko, musimy się bardzo mocno spiąć, żeby nie doprowadzić do sytuacji, która dla nas zrobi się jeszcze bardziej skomplikowana".

Mariusz Lewandowski (trener Radomiaka): "Po takim meczu można tylko powiedzieć - brawo drużyna. Bardzo dobrze weszliśmy w to spotkanie, powinniśmy podwyższyć na 3:0 jeszcze w pierwszej połowie. Chcielibyśmy grać +na zero z tyłu+, ale nie miałbym nic przeciwko takim wynikom. Mamy trochę problemów, nie ukrywamy, że zespoły dochodzą do sytuacji, nie jest tak, że ich nie kreują. Wyszliśmy z tego, z kolei w ofensywie wciąż wszystkich nie wykorzystaliśmy. Najważniejsze są trzy punkty. Spokojnie, to dopiero początek sezonu, jeszcze niczego nie wygraliśmy ani nie przegraliśmy. Filip Majchrowicz ma propozycje z różnych klubów, choć może nie są one sformalizowane. Skoro nigdzie nie odszedł, to zagrał. Pokazał, że warto trenować, niezależnie od tego, że wcześniej powiedzieliśmy, że będziemy stawiać na młodzieżowców na tej pozycji".(PAP)

gw/ pp/