Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-12, 07:50 Autor: PAP

Korea Płd./ Wiceszefowa North Korean Human Rights: zbieramy dowody łamania praw człowieka w Korei Północnej

W naszej organizacji zbieramy materiały, które mogą posłużyć w przyszłości jako dowody przeciwko osobom odpowiedzialnym za łamanie praw człowieka w Korei Północnej - powiedziała w rozmowie z PAP dr Joanna Hosaniak, wiceszefowa południowokoreańskiej organizacji pomagającej uchodźcom z Korei Północnej (Citizen’s Alliance for North Korean Human Rights, NKHR).

„Przypuszczamy, że w latach 90., kiedy w Korei Północnej panował wielki głód, z kraju uciekło od 100 do 150 tys. osób, które potajemnie zamieszkiwały na terytorium Chin. Na początku lat dwutysięcznych zaczął rozwijać się system czarnorynkowy – skala ucieczek przestała być masowa, ale proces trwa nadal” – powiedziała Hosaniak.


Chiny są pierwszym krajem, do którego trafiają uciekinierzy z Korei Północnej. Rząd w Pekinie nie uznaje ich jednak za uchodźców, nie dopuszcza również organizacji międzynarodowych, które mogłyby im pomóc.


„W wyniku deportacji z Chin do Korei uchodźcy są przesłuchiwani i torturowani przez służby północnokoreańskie, trafiają do więzień i obozów pracy” – zaznaczyła wiceprzewodnicząca Sojuszu.


Po doświadczeniu represji niektórzy decydują się na ponowną ucieczkę – wówczas już do innych krajów, w tym do Mongolii, Laosu, Tajlandii, aby w końcu trafić do Korei Południowej.


„Przez lata do Korei Południowej udawało się docierać ok. 2-3 tys. uciekinierom z Północy rocznie. W zeszłym roku było to tylko 66 osób - w wyniku pandemii Korea Północna całkowicie zamknęła granice, a Chiny wprowadziły surowe przepisy antycovidowe” – zauważyła Hosaniak.


Granicę pomiędzy dwoma państwami koreańskimi dzieli 4-kilometrowa, zaminowana strefa zdemilitaryzowana, dlatego ta droga ucieczki jest dla Koreańczyków z Północy praktycznie zamknięta.


„Były pojedyncze przypadki ucieczki przez granicę koreańską, przede wszystkim morską. Dotyczyło to głównie osób z doświadczeniem wojskowym, które znają mapy i wiedzą, w jakim miejscu przedostać się na plaże południowokoreańskie” – powiedziała Hosaniak.


Sojusz zajmuje się przede wszystkim zbieraniem dowodów i zeznań osób, które doświadczyły różnego rodzaju łamania praw człowieka w Korei Północnej.


„Te materiały dowodowe mogą w przyszłości pozwolić na wniesienie oskarżeń przeciwko osobom, które były odpowiedzialne za przestępstwa” – podkreśliła rozmówczyni PAP.


W zakresie działalności organizacji są również programy przystosowawcze dla młodzieży oraz pomoc osobom, które próbują odnaleźć lub ściągnąć do Korei Południowej swoje rodziny.


„Sojusz przeprowadza też wywiady z rodzinami osób porwanych przez władze północnokoreańskie. W trakcie wojny koreańskiej w latach 1950-1953 porwano około 100 tys. cywilów, którzy nigdy nie powrócili na Południe. Po wojnie udokumentowano ok. 3,8 tys. takich przypadków” – powiedziała Hosaniak.


Choć w Korei Południowej wiązano duże nadzieje w związku ze spotkaniami prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una w 2018 i 2019 roku, to dla społeczeństwa północnokoreańskiego rozmowy amerykańsko-koreańskie nie miał pozytywnego charakteru.


„Prowadziłam wówczas dochodzenie dotyczące produkcji minerałów w więzieniach i obozach koncentracyjnych na terenie Korei Północnej, gdzie wykorzystuje się niewolniczą pracę, w tym pracę dzieci. Na zdjęciach satelitarnych obserwowałam, że w trakcie rozmów te obozy się powiększały – przygotowywano się na zniesienie sankcji na węgiel, główny towar eksportowy kraju. Rozmowy amerykańsko-koreańskie w Hanoi w lutym 2019 roku zakończyły się jednak fiaskiem” – zaznaczyła działaczka Sojuszu.


„Nie wiem jak potoczy się polityka mocarstw i co stanie się w Korei Północnej, ale historia jest dynamiczna. Mam nadzieję, że w końcu nastąpi zjednoczenie Korei Północnej i Południowej – i to w sposób pokojowy. Biorąc pod uwagę, że w Korei Północnej nie ma żadnych reform, ten system musi w końcu upaść. Założyciel naszej organizacji twierdził, że Korea Północna nie może przetrwać dłużej niż Związek Radziecki” – dodała.


Dr Joanna Hosaniak współprzewodniczyła delegacji Sojuszu Obywatelskiego na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej (NKHR), która od poniedziałku do czwartku przebywała w Polsce na zaproszenie Instytutu Pamięci Narodowej. W jej skład wchodziły m.in. osoby, którym udało się uciec z państwa rządzonego przez dynastię Kimów.


W programie delegacji znalazła się m.in. wizyta na „Łączce” – miejscu poszukiwań na Cmentarzu Wojskowych na Powązkach w Warszawie, w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu oraz w miejscach pamięci w Krakowie.


Sojusz Obywatelski na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej został założony w Seulu w 1996 roku. (PAP)


mrf/ kgod/


Kraj i świat

2024-07-14, godz. 14:40 Kreml: obecne władze USA nie odpowiadają za atak na Trumpa, ale stworzyły odpowiednią atmosferę Obecna administracja USA nie ponosi odpowiedzialności za zamach na Donalda Trumpa, ale stworzyła atmosferę, która doprowadziła do tego ataku - powiedział… » więcej 2024-07-14, godz. 14:40 Włochy/ Fake news: dziennikarz z Rzymu pomylony ze sprawcą zamachu na Trumpa Sportowy dziennikarz z Rzymu został przedstawiony w mediach w wieku krajach na świecie jako sprawca nieudanego zamachu na Donalda Trumpa - informują włoskie… » więcej 2024-07-14, godz. 14:30 Komunikat Totalizatora Sportowego (14-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje ilości i wysokości wygranych w grach losowychw dniu 2024-07-14 o godz. 14:00Kaskada… » więcej 2024-07-14, godz. 14:30 USA/ Trump: nie mogę doczekać się konwencji Partii Republikańskiej Donald Trump powiedział w niedzielę, że nie może się doczekać swojego przemówienia w Milwaukee w stanie Wisconsin, gdzie w w poniedziałek rozpocznie się… » więcej 2024-07-14, godz. 14:30 Prof. Ekiert: rozpadają się tradycyjne wzory finansowania uniwersytetu Czesne od studentów, granty od fundacji naukowych i dofinansowanie od państwa już nie wystarczają, by uniwersytet utrzymał rozwój na dobrym poziomie. Rozpadają… » więcej 2024-07-14, godz. 14:20 Komunikat Totalizatora Sportowego (14-07-2024) Komunikat Totalizatora Sportowego Totalizator Sportowy Spółka z o.o. podaje wylosowane liczby w dniu 2024-07-14 o godz. 14:00W zakładach Kaskada wylosowano1… » więcej 2024-07-14, godz. 14:20 Zachodniopomorskie/ Pożar samochodu na S11, utrudnienia w kierunku Szczecinka i Koszalina (aktl.) Z powodu pożaru samochodu osobowego w pobliżu miejscowości Kłanino przyblokowana jest droga S11 łącząca Koszalin ze Szczecinkiem i Piłą. GDDKiA poinformowała… » więcej 2024-07-14, godz. 14:10 Copa America - Shakira zaśpiewa w przerwie finału, co nie podoba się trenerowi Kolumbii (korekta) Selekcjonerowi piłkarskiej reprezentacji Kolumbii Nestorowi Lorenzo nie podoba się to, że przerwa finału Copa America zostanie przedłużona do 25 minut ze… » więcej 2024-07-14, godz. 14:00 Białoruś/ Ponad 50 osób zatrzymanych przez milicję na prywatnym pikniku rockowym Pięćdziesiąt sześć osób zostało zatrzymanych podczas obławy na uczestników koncertu rockowego, który odbywał się w lesie pod Pińskiem na południu… » więcej 2024-07-14, godz. 14:00 Pomorskie/ Śmiertelny wypadek w powiecie bytowskim; nie żyje 9-latka (aktl.) Dziewięciolatka zginęła w wypadku, do którego doszło niedzielę przed południem na trasie Miastko-Chlebowo w powiecie bytowskim. Trwa walka o życie 2,5-letniego… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »