Radio Opole » Kraj i świat
2022-07-12, 11:20 Autor: PAP

W. Brytania/ BBC: brytyjskie siły specjalne zabijały w Afganistanie nieuzbrojone osoby

Żołnierze brytyjskich oddziałów specjalnych SAS służący w Afganistanie wielokrotnie zabijali w podejrzanych okolicznościach zatrzymanych i nieuzbrojonych ludzi - wynika z przedstawionego we wtorek śledztwa programu BBC Panorama.

Jak informuje BBC, nowo uzyskane raporty wojskowe sugerują, że jedna z jednostek mogła w ciągu półrocznej zmiany bezprawnie zabić 54 osoby, a ówczesny szef sił specjalnych, gen. Mark Carleton-Smith został poinformowany o domniemanych bezprawnych zabójstwach, ale nie przekazał dowodów Królewskiej Policji Wojskowej, nawet gdy ta rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.


BBC Panorama przeanalizowała setki stron relacji z operacji SAS, w tym raporty na temat kilkunastu akcji typu "zabij lub schwytaj" przeprowadzonych przez jeden szwadron SAS w afgańskiej prowincji Helmand w latach 2010-11.


Osoby, które służyły w czasie, gdy ten konkretny szwadron SAS odbywał swoją zmianę w Afganistanie, powiedziały BBC, że były świadkami, jak jego członkowie zabijali podczas nocnych nalotów nieuzbrojonych ludzi. Mówili również, że widzieli jak żołnierze SAS stosowali tzw. "zrzuty broni" - czyli podkładali na miejscu zdarzenia karabiny AK-47, aby usprawiedliwić zabicie nieuzbrojonej osoby.


Kilka osób, które służyły w siłach specjalnych, ujawniło, że szwadrony SAS rywalizowały ze sobą, by mieć na koncie jak największą liczbę zabitych, a badany przez BBC szwadron starał się osiągnąć wyższy wynik niż bezpośrednio go poprzedzający.


W dochodzeniu przeprowadzonym przez BBC Panorama, przeanalizowano nowo uzyskane raporty operacyjne szczegółowo opisujące nocne akcje SAS. Dziennikarze zauważyli uderzająco podobne raporty o afgańskich mężczyznach, którzy zostali zastrzeleni, ponieważ po zatrzymaniu wyciągnęli zza zasłon lub mebli karabiny AK-47 lub granaty ręczne. BBC opisuje siedem takich przypadków, które miały miejsce między listopadem 2010 r. a kwietniem 2011 r.


Całkowita liczba ofiar śmiertelnych podczas sześciomiesięcznego pobytu tego szwadronu była trzycyfrowa. We wszystkich akcjach przeanalizowanych przez BBC nie odnotowano żadnych obrażeń wśród żołnierzy SAS.


Wyższy rangą oficer, który pracował w kwaterze głównej brytyjskich sił specjalnych, powiedział BBC, że istniały "prawdziwe obawy" dotyczące raportów szwadronu. "Zbyt wielu ludzi było zabijanych podczas nocnych akcji, a wyjaśnienia nie miały sensu. Kiedy ktoś jest zatrzymany, nie powinien skończyć jako zabity. To, że zdarzało się to w kółko, wywoływało niepokój w sztabie. W tamtym czasie było jasne, że coś jest nie tak" - powiedział.


Wewnętrzne e-maile z tamtego czasu pokazują, że oficerowie reagowali z niedowierzaniem na raporty, opisując je jako "dość niewiarygodne". Oficer operacyjny wysłał e-mail do kolegi, aby powiedzieć, że "chyba po raz dziesiąty w ciągu ostatnich dwóch tygodni" szwadron wysłał zatrzymanego z powrotem do budynku, "a on pojawił się ponownie z AK".


Brytyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że nie może komentować konkretnych zarzutów, ale zastrzegło, że odmowa komentarza nie powinna być traktowana jako uznanie ich prawdziwości. Rzecznik ministerstwa powiedział, że siły brytyjskie w Afganistanie "służyły z odwagą i profesjonalizmem" i trzymały się "najwyższych standardów". Gen. Carleton-Smith, który został później szefem armii i pełnił to stanowisko do czerwca tego roku, odmówił komentarza w tej sprawie.


Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)


bjn/ tebe/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 11:30 Warmińsko-mazurskie/ Po serii wypadków na wodzie będą dodatkowe pieniądze dla wodnego ratownictwa Wojewoda warmińsko-mazurski zapowiedział, że w najbliższych dniach ogłosi konkurs dla organizacji związanych z ratownictwem wodnym o wartości 500 tys. zł… » więcej 2024-08-05, godz. 11:20 Włoskie miasto zachęca do pocałunków Oryginalny znak nakazu pojawił się w mieście Portici na południu Włoch. Z inicjatywy dwojga radnych w nadmorskim parku ustawiono niebieski znak z napisem:… » więcej 2024-08-05, godz. 11:20 Paryż/siatkówka - Polska w półfinale po zwycięstwie nad Słowenią 3:1 (wynik) Polscy siatkarze pokonali Słowenię 3:1 (25:20, 24:26, 25:19, 25:20) w ćwierćfinałowym meczu turnieju olimpijskiego i awansowali do półfinału. W nim zmierzą… » więcej 2024-08-05, godz. 11:10 Ministerstwo Zdrowia planuje oceniać jakość świadczeń zdrowotnych Powtórne hospitalizacje i śmiertelność po zabiegach złożą się na ocenę jakości świadczeń finansowanych z publicznych pieniędzy. Projekt rozporządzenia… » więcej 2024-08-05, godz. 11:10 Muzeum Auschwitz: będzie remont dachu poobozowego bloku Muzeum Auschwitz zakomunikowało, że konsorcjum dwóch krakowskich firm wyremontuje dach poobozowego bloku na terenie byłego obozu macierzystego Auschwitz I… » więcej 2024-08-05, godz. 11:10 Iran/ Rzecznik MSZ: nie chcemy eskalacji, ale musimy "wymierzyć karę" Izraelowi Iran nie chce eskalacji w regionie, ale musi 'wymierzyć karę' Izraelowi, aby zapobiec dalszej destabilizacji - powiedział rzecznik irańskiego MSZ Naser Kanaani… » więcej 2024-08-05, godz. 11:10 Paryż/siatkówka plażowa - Bryl i Łosiak wyeliminowani w 1/8 finału Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak przegrali z Hiszpanami Pablo Herrerą i Adrianem Gavirą 0:2 (21:23, 18:21) i odpadli w 1/8 finału olimpijskiego… » więcej 2024-08-05, godz. 11:00 Śląskie/ Bielscy strażacy przestrzegają przez czadem; interweniowali 50 razy 50 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla zanotowali od początku czerwca bielscy strażacy. Ich rzecznik mł. bryg. Patrycja Pokrzywa zaznaczyła, że choć sezon… » więcej 2024-08-05, godz. 11:00 Pomorskie/Arsenał z czasów II wojny światowej na terenie jednej z posesji w powiecie chojnickim Ponad pół tysiąca sztuk amunicji, 16 granatów ręcznych, 2 pociski artyleryjskie, a także 4 lufy i 2 zamki broni palnej długiej przechowywał w swoim mieszkaniu… » więcej 2024-08-05, godz. 11:00 Rząd we wtorek ma zająć się projektem noweli zwiększającej limity pomocy de minimis Rząd ma się we wtorek zająć projektem nowelizacji przepisów, która zwiększy limity pomocy de minimis do 300 tys. euro lub 750 tys. euro - wynika z opublikowanego… » więcej
61626364656667
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »