Tour de France - Riis nie został zaproszony na uroczystości związane z duńską częścią wyścigu
Organizatorzy nie zaprosili też trzech innych znanych duńskich kolarzy z lat 90. - Rolfa Soerensena, Jespera Skibby'ego i Bo Hamburgera, co zdaniem dziennika "BT" jest karą za stosowanie przez nich dopingu. Wszyscy czterej kolarze przyznali się do tego po zakończeniu karier, a szczególnym szokiem było wyznanie Riisa na ten temat w 2007 roku.
"Pomimo to są legendami duńskiego kolarstwa, dla którego zrobili tak wiele zarówno startując, jak i później jako działacze i dyrektorzy zespołów. Dzisiaj mamy historyczny start największego wyścigu kolarskiego świata w naszej stolicy, a tu nagle Riis stał się persona non grata” - skomentowała gazeta.
"Jest mi niezmiernie przykro, że taka sytuacja zaistniała i to w dodatku u mnie w domu, ale takie jest życie" - skomentował Riis na antenie kanału telewizji TV2.
Komitet organizacyjny Grand Depart Copenhagen Danmark wyjaśnił, że podczas trzech dni wyścigu w Danii odbędzie się tak wiele oficjalnych prezentacji, bankietów i koktajli, że nie byli w stanie zapraszać wszystkich. "Na uroczystościach będą poza członkami rodziny królewskiej reprezentanci 13 gmin, przez które przebiega trasa wyścigu oraz wielu gości zagranicznych. Tu nie chodzi o doping lecz o brak miejsca" - oznajmiono.
Dla dziennika „Ekstrabladet” nie jest to wystarczająca odpowiedź, a wręcz wymijająca, zwłaszcza że braku Riisa wśród duńskich VIP-ów nie chcieli skomentować francuscy organizatorzy, firma ASO.
Dyrektor wyścigu Christian Prudhomme wyjaśnił zdawkowo: "organizując wyścig w Danii pracujemy z politykami, a nie z byłymi kolarzami".
"Wyraźnie czarne chmury dopingu dalej nie zostały rozwiane, lecz dla Duńczyków Riis jest tak wielką ikoną tego sportu, że niezaproszenie go jest brakiem szacunku i afrontem w stosunku do całego narodu, który w 1996 roku szalał w euforii żyjąc jego triumfem. Po prostu nie można sobie wyobrazić TdF w Danii bez niego" - skomentowała gazeta.
Tegoroczny TdF rozpocznie się w piątek w Kopenhadze 13,2-kilometrową jazdą indywidualną na czas. Drugi etap o długości 202,5 km zostanie rozegrany na trasie z Roskilde do Nyborga. Trzeci, 184-kilometrowy, poprowadzi z Vejle do Soenderborga, skąd wyścig przeniesie się drogą lotniczą do Dunkierki. Impreza zakończy 24 lipca w Paryżu.
Zbigniew Kuczyński (PAP)
kucz/ cegl/