Około godz. 20 ogłoszona została w Sejmie przerwa, której powodem był sprzeciw Brauna dotyczący sposobu procedowania nad rządowym projektem ustawy "o szczegółowych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych w związku z sytuacją na rynku paliw". Posłowi Konfederacji nie podobało się ograniczenie czasu, do 3 minut, na wystąpienia dla przedstawicieli kół poselskich.

Sejmowa większość zgodziła się jednak na kształt debaty zaproponowany przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek (PiS), obejmujący 5-minutowe wystąpienia w imieniu klubów i 3-minutowe w imieniu kół.

Rządowy projekt zakłada wprowadzenie mechanizmu rekompensat, które mają ochronić kupujących przed spekulacyjnymi podwyżkami cen węgla. Po zakończeniu tego punktu obrad Sejm ma się zająć obywatelskim projektem ustawy liberalizującej prawo do przerywania ciąży. (PAP)

mkr/ ann/