Kirk Hammett błagał Kurta Cobaina, by Nirvana zagrała z Metallicą i Guns N’ Roses
W nowym wywiadzie dla serwisu internetowego NME Hammet przyznał, że przed zaplanowaną trasą Gunsów i Metalliki wydzwaniał do Cobaina, by Nirvana dołączyła do tej dwójki legend. Ten nie chciał słyszeć o jego propozycji i tylko narzekał, że musiałby się użerać z Axlem Rose (wokalistą Guns N' Roses).
Kurt gardził bowiem Gunsami i dziś słynne są jego wypowiedzi typu: „Nie jesteśmy jak Guns N' Roses, którzy nie mają absolutnie nic do przekazania”. Z kolei Axl Rose, wokalista Gunsów nie pozostawał mu dłużny i nazywał Cobaina publicznie „p…dolonym śmieciem” (choć dopóki nie wiedział, co o nim sądzi Cobain twierdził, że jest wielkim fanem nurtu grunge i Nirvany).
W rozmowach telefonicznych, o których wspomina teraz Hammett, Cobain po prostu po prostu perorował, jak bardzo nie podoba mu się to, co reprezentuje Guns N' Roses”. „Błagałem go: „Po prostu wyjdź na scenę i reprezentuj Nirvanę – po prostu zagraj koncert, to wszystko”. Ale nic to nie dało” - wyznał Kirk Hammett.
Ostatecznie tym trzecim zespołem został Faith No More. (PAP Life)
pba/moc/