Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-21, 13:00 Autor: PAP

Śląskie/ W Tarnowskich Górach pożegnano Marię Pańczyk-Pozdziej

Rodzina, przyjaciele, współpracownicy i przedstawiciele władz pożegnali w sobotę w Tarnowskich Górach Marię Pańczyk-Pozdziej – zmarłą przed kilkoma dniami w wieku 79 lat byłą wicemarszałek Senatu, dziennikarkę Polskiego Radia Katowice, propagatorkę i znawczynię kultury i mowy śląskiej.

Kochała Śląsk nade wszystko, dzięki niej wiele osób znalazło poczucie dumy z tego, że są Ślązakami - mówili o zmarłej uczestnicy uroczystości.


Mszy pogrzebowej w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła przewodniczył ks. prałat Stanisław Puchała. Później kondukt żałobny przeszedł na pobliski cmentarz przy kościele pw. św. Anny, gdzie pochowano zmarłą. W uroczystościach, obok bliskich, mieszkańców Tarnowskich Gór, przedstawicieli regionalnych i lokalnych władz i stowarzyszeń wzięli m.in. udział senatorowie i posłowie oraz przedstawiciele Czelodki - nieformalnego stowarzyszenia laureatów konkursu „Po naszymu, czyli po śląsku", którego pomysłodawczynią była Maria Pańczyk-Pozdziej. Podczas mszy odczytali oni modlitwę powszechną - po śląsku.


Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który zabrał głos w imieniu przedstawicieli parlamentu mówił, że Maria Pańczk-Podziej była osobą ważną nie tylko dla przedstawicieli Senatu, ale też dla społeczności Tarnowskich Gór, na której można było się oprzeć i która miała stałe poglądy. Nie stroniła od wyrażania własnych opinii, ale równocześnie była osobą bardzo ciepłą - wspominał.


„Kochała ten Śląsk nade wszystko, ciągle o nim mówiła, ciągle mówiła o problemach, ale równocześnie starała się mówić jak je można rozwiązywać" - mówił wicemarszałek i podkreślił, że śmierć Marii Pańczyk-Pozdziej jest wielką stratą nie tylko dla jej rodziny, ale też dla Polski i Śląska.


Jak wspominał, była ona ambasadorką Śląska i śląskiej tradycji, ale równocześnie „bardzo twardą patriotką polską". „Uważała, że te dwie przestrzenie, także w sferze duchowej - polską, śląską - trzeba łączyć, bo ona się łączy, ona nie jest sobie przeciwstawna" - powiedział wicemarszałek.


Pani Betina, która zabrała głos w imieniu Czelodki, pożegnała zmarłą po śląsku. „Swoj ziemski czas wykorzystałaś nojlepij jak poradziyłaś. Cołkie swoje serce i zdolności oddałaś swoji mały ojczyźnie. O Śląsku rozprawiałaś wszyndy (...) i terozki tak nom się zdo - Ponbóczkowi tyż bydziesz godać o Ślązokach - o ludzach szczyrych i robotnych (Swój ziemski czas wykorzystałaś najlepiej jak umiałaś. Całę swoje serce oddałaś swojej małej ojczyźnie. O Śląsku mówiłaś wszędzie i teraz wierzymy, że Panu Bogu też będziesz mówić o Ślązakach - o ludziach szczerych i pracowitych)" - powiedziała.


„Ło nic nie musisz się już starać, ło nos tyż niy. Łobiecujymy dobrze żyć i nigdy gańby ci nie narobić. Łobiecujymy, że po śląsku, po naszymu, nauczymy jeszcze niy jednego i nie domy naszyj mowy nojpierwszyj zapomnieć (O nic nie musisz się już martwić, o nas też nie. Obiecujemy ci dobrze żyć i nigdy nie przynieść ci wstydu. Obiecujemy, że po śląsku, po naszemu, nauczymy jeszcze nie jednego i nie pozwolimy zapomnieć naszej mowy)" - zapewniła.


Listy do uczestników pogrzebu skierowali metropolita katowicki abp Wiktor Skworc i arcybiskup-senior Damian Zimoń. Pierwszy z duchownych napisał, że zmarła była osobą pełną serdeczności i głębokiej empatii, szukającą zawsze tego, co łączy. „Dziękujemy za umiłowanie ojczyzny, Górnego Śląska i naszej gwary" - napisał abp Skworc.


Także abp Zimoń podkreślał zasługi Marii Pańczyk-Pozdziej dla kultury i społeczeństwa na Górnym Śląsku. „Dzięki Pani Marii wielu znalazło poczucie dumy z tego, że są Ślązakami. Przypomniała jak bardzo nasza codzienność jest związana z wiarą i religijnością. Dawniej nie było wolno publicznie wspominać o tym, co w sercu gra na Śląsku" - zaznaczył i dodał, że zawsze podziwiał jej dziennikarski talent i pełną poświęcenia miłość do Śląska.


Maria Pańczyk-Pozdziej była senatorem VI, VII, VIII i IX kadencji, w latach 2011-2015 była wicemarszałkiem Senatu, a wcześniej radną śląskiego sejmiku. Od 1971 r. była dziennikarką Radia Katowice, inicjatorką emitowanej co niedziela audycji radiowej "Po naszymu, czyli po śląsku" i pomysłodawczynią konkursu o tej samej nazwie, a także współautorką popularnego telewizyjnego cyklu "Sobota w Bytkowie". Konkurs "Po naszymu, czyli po śląsku" odbywał się rokrocznie najpierw w Katowicach, a potem w Zabrzu, dotarł także za ocean - do Teksasu. Stworzyła także nieformalne stowarzyszenie laureatów tego konkursu, zwane Czelodką.


W 1995 r. otrzymała Nagrodę im. Wojciecha Korfantego przyznaną przez Związek Górnośląski, a w 2010 r. została nagrodzona przez zarząd Polskiego Radia Złotym Mikrofonem za "ukochanie ziemi śląskiej oraz upór w propagowaniu gwary i obyczaju tego regionu", wyróżniono ją też tytułem Ambasadora Polszczyzny Regionalnej. W 2002 prezydent RP Aleksander Kwaśniewski odznaczył ją Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.


Maria Pańczyk urodziła się w 1942 r. w Tarnowskich Górach. W 1968 r. ukończyła filologię polską na Wydziale Filologiczno-Historycznym Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. W latach 70. pracowała jako nauczycielka w szkołach powiatu tarnogórskiego. Zasiadała często w jury konkursów regionalnych organizowanych w całym województwie śląskim. Zabierała też głos w debacie publicznej na temat śląskiej mowy. (PAP)


autor: Krzysztof Konopka


kon/ par/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 06:20 Czołgi w Powstaniu Warszawskim W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego żołnierze Armii Krajowej zdobyli trzy sprawne niemieckie czołgi. Dwa z nich wzięły udział w walkach, m.in. wspierały… » więcej 2024-08-05, godz. 06:20 Mieszkańcy włoskiego miasteczka wspierają swojego burmistrza w odchudzaniu O tym, że w zmianie nawyków czasem przydaje się wsparcie innych osób, wie chyba każdy. Od niedawna przekonuje się o tym także Luciano Fregonese, burmistrz… » więcej 2024-08-05, godz. 06:10 Paryż/siatkówka - Polacy pięć razy z rzędu kończyli na ćwierćfinale (dokumentacja) Reprezentacje Brazylii, Włoch, Rosji, Stanów Zjednoczonych i Francji w pięciu poprzednich turniejach olimpijskich w ćwierćfinałach pozbawiły polskich siatkarzy… » więcej 2024-08-05, godz. 06:10 Powstanie Warszawskie dzień po dniu - 5 sierpnia 5 sierpnia 1944 powstańcy zdobywają obóz koncentracyjny tzw. Gęsiówkę i uwalniają 348 więźniów pochodzenia żydowskiego. Esesmani i policjanci gen. Heinza… » więcej 2024-08-05, godz. 06:10 Włochy/ Znak nakazu w mieście Portici: zatrzymać się, by się pocałować Oryginalny znak nakazu pojawił się w mieście Portici na południu Włoch. Z inicjatywy dwojga radnych w nadmorskim parku ustawiono niebieski znak z napisem:… » więcej 2024-08-05, godz. 05:40 Paryż - 5 sierpnia (program-Polacy) Program wydarzeń olimpijskich z udziałem Polaków - 5 sierpnia, poniedziałek: JEŹDZIECTWO14.00, skoki przez przeszkody indywidualnie, kwalifikacje: Dawid… » więcej 2024-08-05, godz. 05:40 Prognoza pogody na 5 i 6 sierpnia Jak informuje IMiGW południowo-zachodnia Europa znajduje się na skraju klina Wyżu Azorskiego, pozostała część kontynentu jest w zasięgu niżów znad północnego… » więcej 2024-08-05, godz. 05:40 Paryż - 5 sierpnia (program) Program wydarzeń olimpijskich 5 sierpnia - poniedziałek: 21 finałów----------BADMINTON 9.45, gra pojedyncza kobiet, o brązowy medal10.55, gra pojedyncza… » więcej 2024-08-05, godz. 05:40 Paryż - od rana emocje siatkarskie: biało-czerwoni kontra "klątwa ćwierćfinałów" W poniedziałek z samego rana (godz. 9) polscy siatkarze przystąpią do meczu ze Słowenią. Stawką miejsce w półfinale. Godzinę później o ćwierćfinał… » więcej 2024-08-05, godz. 05:40 Sudan/ Chartum zakazał osobom uciekającym przed wojną przemieszczania się do Libii Władze Sudanu ograniczają przemieszczanie się swoich obywateli do Libii, aby zapobiec przedostawaniu się tysięcy osób do granicznego miasta Al Kufra, które… » więcej
46474849505152
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »