Po drugim meczu finału play off ekstraklasy koszykarzy Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 85:88 powiedzieli:

Wojciech Kamiński (trener Legii Warszawa): „Dziękuję za walkę Śląskowi i świetny mecz, a mojemu zespołowi gratuluję zwycięstwa, determinacji i wiary, bo zaczęliśmy bardzo słabo. Rozkręcaliśmy się z minuty na minutę, a zaczęliśmy grać, jak chcieliśmy, dopiero w trzeciej kwarcie. Mimo braków kadrowych, wielki szacunek dla moich zawodników, bo dają z siebie wszystko. Brak jednego jest szansą dla drugiego. Każdy kolejny dobry mecz nas buduje. Wiele meczów w play off graliśmy dobrze i zespołowo. Teraz musimy szybko się zregenerować, bo czekają nas na pewno kolejne dwa bardzo ciężkie mecze”.

Muhammad-Ali Abdur-Rahkman (Legia Warszawa): „Zagraliśmy bardzo dobry mecz, a wynikało to z tego, że czuliśmy się dzisiaj bardzo pewnie. Po pierwszym przegranym meczu chcieliśmy bardzo dzisiaj wygrać i się udało”. Andrej Urlep (trener Śląska Wrocław): „Mieliśmy bardzo dobra pierwszą kwartę, ale później znowu pozwoliliśmy im wrócić do gry. Mieli niesamowity początek trzeciej kwarty, kiedy trafili cztery trójki z rzędu. Później wróciliśmy do gry. W końcówce oni trafili kilka ciężkich rzutów, a my nie trafiliśmy i dlatego przegraliśmy mecz. Absolutnie nie czuliśmy się za pewni siebie”.

Łukasz Kolenda (Śląsk Wrocław): „Przegraliśmy wygrany mecz. Jest 1-1, ale byliśmy już w trudniejszej sytuacji. Jedziemy do Warszawy i walczymy dalej. Nie można zagrać meczu na takiej samej intensywności jak my zagraliśmy w pierwszej kwarcie. To normalne, że przychodzi słabszy moment”.(PAP)

marw/ co/