Kanada/ W Montrealu potwierdzono przypadki małpiej ospy
Francuskojęzyczny publiczny nadawca Radio-Canada potwierdził w środę wieczorem, że służba zdrowia w Quebec analizuje przypadki 13 zachorowań, które lekarze wskazali jako możliwe przypadki małpiej grypy.
Również w środę odnotowano pierwszy przypadek zachorowania w USA - u mężczyzny z Massachusets, który niedawno podróżował do Kanady i był w prowincji Quebec.
Radio-Canada poinformowało, że w czwartek lub w piątek oczekiwany jest oficjalny komentarz ze strony władz publicznej służby zdrowia w Montrealu.
Cytowana przez publicznego angielskojęzycznego nadawcę CBC wirusolog Angela Rasmussen, pracująca na Uniwersytecie Saskatchewan, powiedziała, że rozprzestrzenianie się małpiej ospy w Europie i Ameryce Północnej jest zaskakujące. „Albo jest to bardziej zaraźliwy wariant małpiej ospy, bardziej niż to, co dotychczas widzieliśmy w zarażeniach między ludźmi, albo są zachowania, które powodują większą łatwość przenoszenia” - zauważyła Rasmussen.
Według Światowej Organizacji Zdrowia pierwszy potwierdzony przypadek zachorowania na małpią ospę wykryto w Wielkiej Brytanii - 6 maja u osoby, która wróciła z podróży do Nigerii. Dotychczas w Europie odnotowano ponad 50 przypadków tej choroby, w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii.
Objawy małpiej ospy to gorączka, bóle głowy, bóle pleców, mięśni, powiększone węzły chłonne i wysypka podobna do ospy wietrznej. Jak podkreśliło Radio-Canada, nie ma metody leczenia, choroba ustępuje sama.
Amerykańskie CDC opublikowało w środę komunikat, w którym podkreślono, że każdy „może przekazywać małpią ospę przez kontakt z płynami ustrojowymi, owrzodzeniami, lub przez kontakt z przedmiotami dzielonymi z innymi osobami, takimi jak pościel lub ubrania, które zostały zakażone”. CDC wskazało jednocześnie, że domowe środki czystości unieszkodliwiają wirusa małpiej ospy.
Z Toronto Anna Lach (PAP)
lach/ mal/