Ekstraklasa piłkarska - w ostatniej kolejce tylko jedna niewiadoma (zapowiedź, aktl.)
Po 33. kolejce kibice poznali odpowiedź na większość pytań. Lech ma obecnie 71 punktów i już nikt nie odbierze mu mistrzostwa kraju. Wicelider Raków zgromadził 66 pkt, Pogoń 64, zaś czwarta Lechia Gdańsk, która też wystąpi w europejskich pucharach - 57.
To ósmy tytuł w historii "Kolejorza", a pierwszy od 2015 roku.
Drużynie z Częstochowy, która na początku maja - podobnie jak w poprzednim sezonie - wywalczyła Puchar Polski, pozostała więc walka o drugie z rzędu wicemistrzostwo kraju.
Podopieczni Marka Papszuna są blisko tego celu. Nie dość, że wyprzedzają rywali ze Szczecina o dwa punkty, to mają też korzystny bilans bezpośrednich meczów (0:0 i 2:1).
Wszystkie mecze ostatniej kolejki rozpoczną się w sobotę o godz. 17.30.
Raków podejmie Lechię, a Pogoń - również u siebie - zagra z Bruk-Betem Termalicą.
Drużynie z Częstochowy do utrzymania drugiej pozycji w tabeli wystarczy remis. Jeżeli przegra, będzie musiała liczyć na potknięcie "Portowców".
Najbardziej radosnym stadionem w sobotę będzie oczywiście obiekt w Poznaniu. Lech podejmie pewne już utrzymania Zagłębie Lubin, które w poprzedniej kolejce... przypieczętowało tytuł "Kolejorza", niespodziewanie wygrywając u siebie z Rakowem 1:0.
Wszystkie bilety na mecz w Poznaniu, ponad 40 tysięcy, zostały już dawno sprzedane. Po zakończeniu tego spotkania ma odbyć się oficjalna feta.
Inne nastroje w Legii, która na koniec rozgrywek podejmie Cracovię. Mistrz Polski z poprzedniego sezonu miał bardzo nieudaną rundę jesienną, wiosną walczył o utrzymanie, ale ostatecznie awansował o kilka lokat w tabeli. Wiadomo jednak, że nie zajmie wyższego miejsca niż dziesiąte.
Obecnie warszawska drużyna ma 40 punktów i traci cztery do dziewiątego Górnika Zabrze. Po zakończeniu sezonu z drużyny odejdzie trener Aleksandar Vukovic, którego miejsce - według medialnych informacji - zajmie prawdopodobnie obecny szkoleniowiec Pogoni Kosta Runjaic.
W poprzedniej kolejce wyłoniono nie tylko nowego mistrza kraju, ale również wszystkich spadkowiczów.
Szesnasta w tabeli Wisła Kraków ma 31 punktów i traci cztery do bezpiecznej strefy (piętnasty Śląsk Wrocław zdobył 35 pkt).
Dla "Białej Gwiazdy" to czwarta degradacja w historii. Wcześniej opuszczała najwyższy szczebel rozgrywek w 1964, 1985 i 1994 roku.
Później występowała w ekstraklasie nieprzerwanie od 1996 roku. W XXI wieku była jedną z czołowych polskich drużyn. W całej swojej historii 13 razy zdobyła mistrzostwo kraju, w tym ośmiokrotnie od 1999 roku - po raz ostatni w 2011.
Piłkarze siedemnastego Bruk-Betu Termaliki również zgromadzili 31 pkt, a ostatni w tabeli Górnik Łęczna - 28.
W sobotę Wisła Kraków zagra u siebie z Wartą Poznań, Bruk-Bet Termalicę czeka wspomniany mecz na drugim końcu Polski - w Szczecinie, natomiast Górnik Łęczna podejmie Jagiellonię Białystok.
Program 34. kolejki: sobota, 21 maja (wszystkie mecze o godz. 17.30) Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin (sędzia: Szymon Marciniak z Płocka) Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk (Damian Sylwestrzak z Wrocławia) Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (Daniel Stefański z Bydgoszczy) Legia Warszawa - Cracovia Kraków (Damian Kos z Wejherowa) Piast Gliwice - Radomiak Radom (Tomasz Musiał z Krakowa) Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (Łukasz Kuźma z Białegostoku) Wisła Kraków - Warta Poznań (Piotr Lasyk z Bytomia) Wisła Płock - PGE FKS Stal Mielec (Piotr Urban z Legionowa) Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok (Patryk Gryckiewicz z Torunia)
(PAP)
bia/ cegl/