W poniedziałek w Warszawie została podpisana umowa "host city" z Europejskim Komitetem Olimpijskim (EOC) dotycząca organizacji trzeciej edycji Igrzysk Europejskich. Na tym ostatnim, formalnym akcie powierzającym Krakowowi i Małopolsce organizację tej imprezy podpisy złożyli: prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, marszałek Kozłowski oraz nowo wybrany prezes spółki Igrzyska Europejskie 2023 Marcin Nowak i prezes PKOl Andrzej Kraśnicki.

"To nie jest tak, że przygotowania rozpoczynają się od dzisiaj. One trwają już od dwóch lat, natomiast po podpisaniu umowy +host city+ wszystko zostało uporządkowane. Zabezpieczone zostały sprawy związane z finansowaniem i to w zakresie infrastruktury technicznej, sportowej oraz organizacji igrzysk. Możemy odetchnąć z ulgą, bo droga do tego momentu była kręta i wyboista, nie brakowało przeszkód, które trzeba było pokonać. Mam nadzieję, że te ściśle operacyjne przygotowania do imprezy pójdą już sprawnie" – powiedział marszałek Kozłowski.

Koszt organizacji igrzysk wyniesie 400 milionów złotych. Po 100 milionów wyłoży miasto Kraków i Urząd Małopolski Województwa Małopolskiego, a 200 milionów dołoży rząd. Marszałek Kozłowski oszacował jednak, że dzięki igrzyskom Kraków i Małopolska mogą zyskać miliard 600 milionów złotych.

"Każdy, kto twierdzi, że to pieniądze wyrzucone w błoto, powinien się nad tym poważnie zastanowić. W tym przypadku matematyka jest bezlitosna" – stwierdził.

Prezydent Krakowa zwrócił natomiast uwagę, że po igrzyskach, które potrwają dziesięć dni pozostanie w mieście infrastruktura i to nie tylko sportowa.

"Obecnie ceny związane ze wzrostem cen energii, materiałów budowlanych oraz pracy poszły w górę i do przeprowadzanych inwestycji trzeba dołożyć. Dzięki zabezpieczonym środkom na organizację igrzysk zostaną one dokończone" – podkreślił.

Zgodnie z podpisanymi umowami z rządem Kraków otrzyma 141 milionów złotych na inwestycje sportowe takie jak: modernizacja Stadionu Miejskiego, toru kajakarstwa górskiego "Kolna", remont hali krakowskiej AWF oraz znajdującego się tam stadionu lekkoatletycznego, a także na budowę toru kajakowego na zalewie w Kryspinowie i boiska do koszykówki.

Ponadto do stolicy Małopolski trafi 350 milionów złotych na 16 inwestycji infrastrukturalnych. Na tej liście znalazły się: rozbudowa ulic: Igołomskiej, al. 29 Listopada, Łokietka, Fatimskiej, Królowej Jadwigi, Czerwone Maki, Glinik, Wrobela, Fortecznej, Rogozińskiego, al. Pokoju i Ważewskiego, a także na powstanie nowego układu komunikacyjnego przy Szpitalu Uniwersyteckim oraz modernizacja torowisk tramwajowych. Dofinansowanie otrzymają również: budowa kładki pieszo-rowerowej Grzegórzki-Zabłocie, program modernizacji chodników i budowy ścieżek rowerowych.

Igrzyska Europejskie rozpoczną się 21 czerwca 2023 roku i potrwają do 2 lipca. Ceremonia otwarcia i zamknięcia odbędzie się na Stadionie Miejskim w Krakowie.

Po ostatnich modyfikacjach w programie igrzysk znalazło się miejsce dla 24 dyscyplin. Są to: badminton, biegi górskie, boks, breaking, judo, kajakarstwo (sprint i slalom), karate, kickboxing, kolarstwo (górskie i BMX), koszykówka 3x3, lekkoatletyka, łucznictwo, padel, pięciobój nowoczesny, piłka ręczna plażowa, piłka nożna plażowa, rugby 7, skoki narciarskie (letnie), strzelectwo, szermierka, tenis stołowy, teqball, triathlon i wspinaczka sportowa.

Sportowcy będą rywalizować na obiektach w: Krakowie, Tarnowie, Krynicy-Zdroju i Zakopanem, a także poza Małopolską. Zawody lekkoatletyczne odbędą się na Stadionie Śląskim w Chorzowie, a strzeleckie we Wrocławiu. Do programu igrzysk może jeszcze zostać dołączone pływanie. Gospodarzem tej części igrzysk byłby Rzeszów.

Rywalizacja w: badmintonie, judo drużynowym, kolarstwie BMX i MTB, lekkoatletyce drużynowej, pięcioboju nowoczesnym i szermierce toczyć się będzie w randze mistrzostw Europy. W kilku dyscyplinach stawką będzie kwalifikacja do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Szacuje się, że w wydarzeniu weźmie udział 7,5 tysiąca sportowców z 50 krajów.

Igrzyska Europejskie po raz pierwszy odbyły się w 2015 r. w Baku, a następnie w 2019 r. w Mińsku. O organizacji kolejnej edycji w Polsce zdecydowały w 2019 r. w Mińsku narodowe komitety zrzeszone w stowarzyszeniu Europejskich Komitetów Olimpijskich.

Grzegorz Wojtowicz (PAP)

gw/ co/