Nowa ekranizacja "Akademii Pana Kleksa" to uwspółcześniona wersja klasycznej powieści Brzechwy, która ma przemawiać swoją treścią i formą do najmłodszych, ale też wchodzić w dialog ze starszymi widzami, wciąż pamiętającymi kultową ekranizację z lat 80. z Piotrem Fronczewskim w roli Ambrożego Kleksa.

"Praca nad filmem rozpoczęła się ponad 3 lata temu. W tym czasie stworzyliśmy zupełnie nową historię na motywach powieści Brzechwy. To swoista koedukacyjna przystań i podróż w głąb własnej wyobraźni, w którą zabierzemy najmłodszych widzów" – zapowiedział reżyser Maciej Kawulski.

Zawarta w poniedziałek umowa dotyczy premiery zarówno pierwszej, jak i drugiej części ekranizacji. Zdjęcia do nowej wersji filmu rozpoczną się jeszcze tego lata - wtedy ekipa filmowa zawita do Katowic. Castingi dla dzieci i młodzieży do ról w nowym filmie odbyły się właśnie w Katowicach. Film wyprodukuje Open Mind Production, natomiast jego koproducentem jest Bajka Pana Kleksa – działająca w Katowicach Wytwórnia Kultury, Nauki i Zabawy.

"Nie ma chyba w naszym kraju osoby, która nie znalazłaby przygód czarodzieja – Ambrożego Kleksa i uczniów akademii. To książka, na której wychowały się całe pokolenia. Bardzo cieszymy się z tego, że jej nowa ekranizacja kręcona będzie w Katowicach. To fantastyczna promocja dla miasta" – powiedział prezydent Katowic Marcin Krupa.

"Nowa wersja Akademii Pana Kleksa ma być nie tylko filmem. W planach jest także stworzenie aplikacji i innych elementów nawiązujących do przygód Pana Kleksa. To projekt oparty o nowoczesne technologie, a Katowice przecież stają się zagłębiem nowych technologii" – zaznaczył.

Nowa produkcja ma być podzielona na dwie części. Pierwszą polscy widzowie zobaczą pod koniec 2023 r. (PAP)

autorka: Anna Gumułka

lun/ aszw/