Turniej ATP w Dubaju - Vesely finałowym rywalem Rublowa
Zajmujący 123. miejsce w światowym rankingu Vesely sprawił prawdziwą sensację w czwartek, gdy w ćwierćfinale pokonał Novaka Djokovica. Wskutek tej porażki Serb straci w poniedziałek pozycję lidera rankingu na rzecz Rosjanina Daniiła Miedwiediewa.
Zacięty pojedynek 28-letniego Czecha z rozstawionym z "szóstką" Shapovalovem trwał ponad trzy godziny. Vesely odnotował tym samym trzecie z rzędu zwycięstwo nad rywalem z Top20 listy ATP.
"Jak na razie zaliczam tu wymarzony występ. Starałem się po prostu dać z siebie wszystko i mieć z tego tak dużą frajdę, jak to tylko możliwe. Po raz pierwszy grałem w półfinale imprezy o randzie 500 i jedyną metodą było walczyć do ostatniej piłki. Nie spodziewałem się, że tak dobrze pójdzie mi tutaj. Czasem coś się po prostu dzieje i nawet nie wiesz, dlaczego" - podsumował.
Vesely był najniżej notowanym półfinalistą w 30-letniej historii zawodów w Dubaju. Gracz, który w 2015 roku był 35. rakietą świata, w sobotę powalczy o trzeci tytuł w karierze. Z Rublowem zmierzy się po raz pierwszy.
Rozstawiony z numerem drugim Rosjanin również nie miał w piątek łatwego zadania. Pokonał po prawie dwóch i pół godzinach walki Hurkacza (5.) 3:6, 7:5, 7:6 (7-5).
Po swoim czwartkowym zwycięstwie apelował o pokój w związku z atakiem zbrojnym Rosji na Ukrainę i podkreślał, że w obecnej sytuacji jego wygrany mecz nie jest ważny. Na Instagramie z kolei zamieścił rysunek dwóch przytulających się postaci w kolorach flag Ukrainy i Rosji. Dzień później poproszony o tradycyjny w przypadku zwycięzcy meczu tenisowego podpis na obiektywie kamery napisał "+Nie+ dla wojny. Proszę".
24-letni gracz z Moskwy w poprzednim tygodniu triumfował w Marsylii i przyznał, że odczuwa już zmęczenie.
"Nie wyobrażałem sobie, że w drugim tygodniu z rzędu mógłbym być w finale. Nie wyobrażałem sobie, jak Stefanos Tsitsipas dwa razy z rzędu triumfował w Marsylii i był w finale w Dubaju. Wydawało mi się to niemożliwe do zrobienia, ale w jakiś sposób sam tego teraz dokonałem. Wciąż sam nie wiem, jak to zrobiłem" - zaznaczył.
Wyniki półfinałów: Andriej Rublow (Rosja, 2) - Hubert Hurkacz (Polska, 5) 3:6, 7:5, 7:6 (7-5) Jiri Vesely (Czechy) - Denis Shapovalov (Kanada, 6) 6:7 (7-9), 7:6 (7-2), 7:6 (7-3)
(PAP)
an/ pp/