Radio Opole » Kraj i świat
2022-02-25, 14:50 Autor: PAP

Kielce/ Ruszył proces po wypadku, w którym zginęła matka i jej czteroletnia córka

W Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczął się w piątek proces Michała Z., który prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, śmiertelnie potrącił 38-letnią kobietę i jej 4-letnią córkę. Do wypadku doszło w sierpniu ubiegłego roku w Daleszycach (pow. kielecki).

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 15 sierpnia ubiegłego roku na ulicy Kościelnej w Daleszycach. Osobowy volkswagen, którym kierował Michał Z., zjechał na lewy pas i uderzył w przechodzące przez jezdnię matkę i jej 4-letnią córkę. Obie zginęły na miejscu. Razem z nimi szli także mąż 38-latki i ich syn, którzy nie odnieśli obrażeń. Kierowca uciekł, w chwili zdarzenia miał około trzech promili alkoholu w organizmie.


W piątek w sądzie mąż zmarłej kobiety łamiącym się głosem opowiadał o wypadku. Wspominał, że z rodziną wybrał się na spacer. Na ulicy Kościelnej chcieli przejść na drugą stronę jezdni. W miejscu, w którym nie było oznakowanego przejścia dla pieszych na prostym odcinku drogi. Zaznaczył, że przed przejściem upewnili się, czy nic nie jedzie.


"W połowie jezdni zobaczyłem, że zza zakrętu wyjechał rozpędzony czarny samochód. Nie wiedzieliśmy, jak się zachowa. Jechał bokiem, odbił się od krawężnika. Złapałem syna za rękę i biegłem na pobocze, żeby uciec. Żona była za mną, z córką, chyba się zawahała. Usłyszałem pisk i krzyk, później już tylko ciszę" – relacjonował.


"Gdyby jechał swoim pasem, na spokojnie byśmy przeszli. Ten bandyta nie hamował, gaz do dechy, jakby nas tam nie było. Miał czas na reakcję, mógł hamować" – mówił zapłakany.


Michał Z. wysłuchiwał zeznań ze spuszczoną głową. Wcześniej odmówił składania wyjaśnień. Sędzia Michał Winiarczyk przytoczył zeznania, które Z. składał na etapie śledztwa. Mężczyzna przyznał się do tego, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Oświadczył, że w dniu wypadku w godzinach od 13 do 17 razem z innymi osobami pił alkohol na rynku w Daleszycach. Twierdził, że w tym czasie wypił trzy piwa i 200 ml wódki. Następne wrócił do domu. Po pewnym czasie uznał, że pojedzie do sklepu samochodem, żeby kupić sobie papierosy. Wsiadł do samochodu swojego szwagra, którego w tym czasie nie było w domu i pojechał na rynek w Daleszycach. Po drodze spotkał m.in. osoby, z którymi wcześniej pił alkohol.


"Zaproponowałem im, że się przejeździmy. Pojechaliśmy w stronę Górna" - zeznawał. Mimo że mężczyźni, wiedzieli, że Z. pił wcześniej alkohol, wsiedli do samochodu.


Mężczyźni jeździli m.in. drogą krajową 74 między Górnem i Wolą Jachową. Po pewnym czasie Michał Z. uznał, że musi odstawić samochód. Do tragicznego wypadku doszło w Daleszycach na ulicy Kościelnej. "Nie wiem, z jaką prędkością jechałem. Wyjechałem z łuku i z prawej strony zobaczyłem pieszych. Wyglądało to tak, jakby chcieli przebiec" – relacjonował.


Wtedy jeden z pasażerów krzyknął, żeby hamował. "Nie wiem, dlaczego się nie zatrzymałem i z jaką prędkością jechałem. Nie wiedziałem, w kogo uderzyłem i uciekłem" – mówił.


Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Zostały mu zatrzymane w 2006 roku. "To tylko i wyłącznie moja wina i głupota. Byłem karany, nie jestem święty. Bardzo mi przykro, że pozbawiłem życia dwie osoby, bardzo przepraszam całą rodzinę i żałuję tego, co zrobiłem. Znałem Marzenę, wiedziałem, że ma dwoje dzieci" - wskazywał.


Prokuratura przedstawiła mężczyźnie cztery zarzuty, w tym umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. W akcie oskarżenia wskazano, że Z., będąc w stanie nietrzeźwości, mając w organizmie trzy promile alkoholu i przekraczając rażąco dozwoloną prędkość, jadąc ponad 100 km/h, w terenie zabudowanym, naruszył umyślne zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym.


Zarzucono mu również jazdę pod wpływem alkoholu w warunkach recydywy, przywłaszczenie cudzego pojazdu oraz o występek chuligański – znieważenie osoby oraz usiłowanie naruszenia jej nietykalności cielesnej. Przed zderzeniem oskarżony nie hamował, a po wypadku uciekł. Michał Z. nie przyznał się do jednego zarzutu – znieważenia osoby oraz usiłowania naruszenia jej nietykalności cielesnej.


Mężczyzna był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu innych osób oraz dwukrotnie za jazdę w stanie nietrzeźwości.


Michałowi Z. grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności. (PAP)


autor: Wiktor Dziarmaga


wdz/ lena/


Kraj i świat

2024-07-14, godz. 03:40 USA/ Donald Trump postrzelony przez zamachowca podczas wiecu w Pensylwanii (opis) Były prezydent USA Donald Trump został w sobotę postrzelony w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec… » więcej 2024-07-14, godz. 03:20 Małopolskie/ Strażacy zauważyli dym w Malcu; na miejscu jest 13 jednostek Strażacy w sobotę późnym wieczorem dostrzegli dym wydobywający się z jednego z silosów na terenie firmy w Malcu, gdzie wcześniej doszło do dużego pożaru… » więcej 2024-07-14, godz. 03:10 USA/ Trump: Kula uderzyła mnie w ucho, było dużo krwi (krótka6) Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część mojego prawego ucha - poinformował były prezydent USA Donald Trump na swoim portalu społecznościowym… » więcej 2024-07-14, godz. 02:40 USA/ Prezydent Biden: To, co się zdarzyło, jest chore, wszyscy muszą potępić przemoc polityczną (krótka5) To, co się zdarzyło, jest chore, wszyscy muszą potępić przemoc polityczną - powiedział prezydent USA Joe Biden w telewizyjnym wystąpieniu odnosząc się… » więcej 2024-07-14, godz. 02:20 USA/ Prezydent Biden: Modlę się za Trumpa i jego rodzinę, cieszę się, że jest bezpieczny (krótka4) Cieszę się, że Donald Trump jest bezpieczny i jest cały. Modlę się za niego i jego rodzinę - oświadczył prezydent USA Joe Biden w reakcji na nieudany… » więcej 2024-07-14, godz. 02:10 Macedonia Płn./ W ciągu doby spłonęło ponad 100 hektarów lasu; pożar trwa W ciągu doby wokół góry Serta na południu Macedonii Północnej spłonęło ponad 100 hektarów lasów dębowego i sosnowego; pożar trwa - poinformowała… » więcej 2024-07-14, godz. 01:50 USA/ Prokurator: Trump został draśnięty kulą, zamachowiec nie żyje (krótka3) Donald Trump został draśnięty kulą, ale jest bezpieczny, zaś zamachowiec nie żyje - podała w sobotę dziennikarka 'Washington Post', cytując lokalnego… » więcej 2024-07-14, godz. 01:10 USA/ Sztab Donalda Trumpa: Z Trumpem wszystko w porządku, przechodzi badania (krótka2) Z prezydentem Trumpem jest wszystko w porządku i jest badany w lokalnej placówce medycznej - podał w oświadczeniu sztab kampanii Donalda Trumpa po tym, jak… » więcej 2024-07-14, godz. 00:50 USA/ Donald Trump ranny podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii (krótka) Były prezydent USA Donald Trump został ranny podczas sobotniego wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii. Trump padł na ziemię podczas przemówienia, trzymając… » więcej 2024-07-14, godz. 00:30 Wimbledon - triumf Siniakovej i Townsend w rywalizacji deblistek Rozstawione z 'czwórką' Czeszka Katerina Siniakova i Amerykanka Taylor Townsend triumfowały w grze podwójnej wielkoszlemowego turnieju tenisowego na trawiastych… » więcej
23242526272829
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »