Kluby PiS, KO i PSL-KP i koło 2050 za senackim projektem dot. ograniczeń egzekucji majątku rolnika
Sprawozdawca komisji Robert Telus (PiS) poinformował, że połączone komisje rolnictwa i sprawiedliwości wnoszą, by przyjąć zaproponowany przez Senat projekt - na prośbę rolników będących w trudnej sytuacji i banków, które nie mogąc zabezpieczyć kredytów w małym stopniu udzielały pożyczek. Poinformował, że komisja poparła na komisji jedną poprawkę autorstwa PiS, rekomendując za to odrzucenie dwóch poprawek autorstwa posła Kukiz'15 Jarosława Sachajko, mających na celu - jak mówił poseł - uniemożliwienie licytowania całych zadłużonych gospodarstw rolnych.
Autor poprawki Krzysztof Lipiec (PiS) powiedział, że zakłada ona skreślenie z przedłożenia senackiego projektu art. 2, tak, by ustawa ograniczyła się do regulacji z Kodeksu postępowania cywilnego. "Artykuł drugi odnosił się do restrukturyzacji zadłużeń gospodarstw rolnych, bo tego typu gwarancje mogły być zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej z 2020 roku udzielane do 31 grudnia 2021 roku. Zatem na dzień dzisiejszy taka regulacja jest bezprzedmiotowa" - zaznaczył.
Piotr Borys (KO) powiedział, że jego klub popiera ustawę i widzi pilną potrzebę wprowadzenia tej regulacji. Zwrócił uwagę na potrzebę pilnych pracach nad ustawą o restrukturyzacji zadłużenia w gospodarstwach rolnych. Zaapelował o to, by taka ustawa była wkrótce procedowana przez Sejm.
Za projektem opowiedziała się też Lewica. Poseł tego klubu Jan Szopiński ocenił, że stanowi on szansę dla rolników.
Stefan Krajewski (PSL-KP) - podkreślał, że dzięki projektowi "uda się naprawić to, co zablokowało udzielanie kredytów". Wnioskował jednak o odrzucenie poprawki autorstwa PiS argumentując, że jej wprowadzenie sprawia, że wsparcie rolników będzie oddalone w czasie.
Mirosław Suchoń (Polska 2050) ocenił, że ustawa idzie w dobrym kierunku. Zwracał jednocześnie uwagę, iż drożyzna powoduje, że działalność rolnicza staje się coraz mniej opłacalna. Podkreślał, że w sytuacji, gdy rząd i politycy "podnoszą sobie wynagrodzenie", trzeba zadbać także o restrukturyzację zadłużonych gospodarstw rolnych.
Wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik apelował o szybkie przyjęcie ustawy wraz z poprawką złożoną przez PiS. Przekonywał, że wynika ona m.in. z zastrzeżeń zgłaszanych przez KE.
Odnosząc się do wezwań o stworzenie nowych przepisów w sprawie restrukturyzacji gospodarstw rolniczych, Bartosik mówił, że "zgadza się, że warto nad tym problemem popracować".
Rozpatrywany przez Sejm senacki projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego oraz ustawy o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne uzupełnia ustawę z grudnia ub.r., która wyłączyła spod egzekucji zwierzęta i rzeczy ruchome potrzebne do prowadzenia gospodarstwa rolnego przez zadłużonego rolnika. Proponowane przepisy ograniczają częściowo te wyłączenia. Zgodnie z projektem, wyłączenia spod egzekucji nie znajdą zastosowania w razie równoczesnego skierowania egzekucji do wszystkich nieruchomości wchodzących w skład gospodarstwa rolnego prowadzonego przez dłużnika.
Jak uzasadnili autorzy nowelizacji, proponowana regulacja rozwiąże problem związany z pozyskiwaniem przez rolników zabezpieczeń wymaganych przy udzielaniu finansowania działalności rolniczej przez banki.
"Warunkiem udzielenia kredytu przez instytucje finansowe jest bowiem ustanowienie odpowiedniego zabezpieczenia na wypadek, gdyby dłużnik nie wywiązał się z zaciągniętego zobowiązania. Z kolei brak możliwości zaspokojenia roszczenia ze składników majątkowych należących do rolnika, a w konsekwencji także brak możliwości ustanowienia wymaganego zabezpieczenia, bo de facto taki skutek mogą mieć regulacje Kodeksu postępowania cywilnego w aktualnym kształcie, może prowadzić do tego, że rolnicy nie będą w stanie pozyskać finansowania prowadzonej działalności rolniczej" - wskazano w uzasadnieniu zmian.
Projekt jest procedowany w Sejmie w trybie pilnym z uwagi na zbliżające się wiosenne prace w gospodarstwach rolnych. (PAP)
wni/ godl/