Sejm/ Korwin-Mikke: składam wniosek o odrzucenie projektu ustawy (krótka8)
"Wszyscy na sali jesteśmy na coś tam zaszczepieni. Wiemy, że szczepionki się czasami przydają. Problem dotyczy czegoś zupełnie innego – naszej cywilizacji. Tego, czy żyjemy w kraju ludzi wolnych, którzy odpowiadają za życie swoje i swoich dzieci, czy też jesteśmy bandą niewolników, których właściciel ma prawo zaszczepić lub stadem bydląt, które właściciel ma prawo wyszczepić. Czy też jesteśmy małymi dziećmi Sejmu, który jako ojciec nasz wielki ma prawo się nami zajmować" – mówił poseł.
"Sytuacja się zmienia, kiedy następuje epidemia. Jesteśmy na progu epidemii. Jeśli dwukrotnie wzrosłaby ilość zakażeń, byłaby wreszcie w Polsce epidemia. Epidemia jest wtedy, kiedy ilość zmarłych na epidemię, przekracza ilość zmarłych na inne choroby. (…) Na razie jeszcze epidemii nie ma, ale rzeczywiście nam zagraża" – przekonywał.
Poseł Konfederacji poinformował, że składa wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. "Będziemy przyłączali się do wniosku po wysłuchanie publiczne" – podał.
Na posiedzeniu komisji odbyło się pierwsze czytanie projektu, który zakłada m.in. możliwość żądania przez pracodawcę okazania informacji o ważnym negatywnym wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2 lub wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19. Projekt przewiduje też możliwość delegowania do pracy poza stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ joz/