Podkarpackie/ Kilka razy dzwonił na numer alarmowy; chciał zamówić jedzenie
"Z kolei 33-letni mieszkaniec gminy Sędziszów Małopolski powiadomił policję o zdarzeniu, które nie miało miejsce" – dodał.
Jak zaznaczył Tobiasz, 67-latek wielokrotnie dzwonił do dyspozytora numeru alarmowego "żądając dostarczenia jedzenia z restauracji". "Blokował w ten sposób numer alarmowy, czym mógł uniemożliwić połączenie osobom, które naprawdę mogły potrzebować pomocy" – zauważył.
Mimo że ze zgłoszenia nie wynikało, aby mężczyźnie stało się coś złego, policjanci udali się do zgłaszającego. "67-latek oświadczył policjantom, że zadzwonił na numer 112, bo był głodny i chciał, aby ktoś dowiózł mu jedzenie. Policja w tej sprawie skierują do sądu wniosek o jego ukaranie" – wyjaśnił oficer prasowy.
Według niego, brakiem odpowiedzialności wykazał się też 33-letni mieszkaniec gminy Sędziszów Małopolski. "Wezwał policję twierdząc, że rodzice chcą go pobić. Funkcjonariusze nie potwierdzili tej informacji, a sprawca fałszywego alarmu został ukarany mandatem" – powiedział.
Tobiasz podkreślił, że "dzwoniąc na numer alarmowy, warto się zastanowić czy sprawa, którą zgłaszamy, wymaga interwencji służb". "Musimy sobie zdawać sprawę, że w momencie, kiedy blokujemy linię alarmową, ktoś inny może potrzebować pilnie pomocy" – przypomniał.
Za wywołanie niepotrzebnej czynności poprzez fałszywe zgłoszenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.(PAP)
Autor: Alfred Kyc
kyc/ mark/