Radio Opole » Kraj i świat
2021-12-06, 07:50 Autor: PAP

ZAZ (Isabelle Geffroy): głos odzwierciedla nasze wnętrze (wywiad)

Głos odzwierciedla nasze wnętrze, to, jak śpiewam, wynika z tego, co dzieje się we mnie. To, w jakim jestem stanie, wpływa na to, jak oddycham. Mój wewnętrzny spokój przekłada się np. na to, że nie forsuję głosu - mówi PAP wokalistka ZAZ, czyli Isabelle Geffroy. Artystka wydała nowy album "Isa".

Polska Agencja Prasowa: Zatytułowała pani album swoim imieniem, dlaczego?


ZAZ: ZAZ zajmowała większość mojego życia i chciałam to zmienić.


PAP: Co to oznacza?


ZAZ: To znaczy, że teraz stałam się Izą i nie jestem już dłużej ZAZ. Nadszedł moment, w którym chciałam coś zmienić, nie chciałam być dłużej ZAZ, lecz Izą. Jako ZAZ byłam w pewien sposób nadaktywna, niczym osoba, która uprawia sporty ekstremalne. Moje życie miało zawrotne tempo. W końcu zatrzymałam się, zmieniłam bardzo wiele w swoim życiu, zwolniłam, zaczęłam dbać o siebie, np. o to, co jem. Wcześniej czerpałam głównie z tego, co na zewnątrz, a teraz zwróciłam się ku swemu wnętrzu. Jestem bardziej skupiona.


PAP: Zmieniła pani też sposób śpiewania


ZAZ: Głos odzwierciedla nasze wnętrze, zmienił się dlatego, że zmieniło się moje wnętrze. Ciało, psychika i dusza to jedno, to, jak śpiewam, wynika z tego, co dzieje się we mnie. To, w jakim jestem stanie, wpływa na to, jak oddycham. Mój wewnętrzny spokój przekłada się np. na to, że nie forsuję głosu. Oczywiście jest to też kwestia czasu, tak jak ja zmieniam się jako osoba, tak mój głos zmienia się już od 40 lat wraz ze mną. Czasami wraca ta dawna ZAZ i wtedy śpiewam po staremu.


PAP: Na YouTubie można znaleźć wideodziennik nagrywania płyty; zauroczył mnie dom producenta albumu, Reyna, który mieszka w kościele w Holandii.


ZAZ: Reyn zaprosił wszystkich muzyków pracujących przy tej płycie do swojego domu w kościele. To był niezwykły czas. Mieliśmy poczucie wspólnoty, co wpłynęło też na proces twórczy. A z aspektów technicznych - doceniam akustykę tego miejsca.


PAP: Na płycie śpiewasz z wokalistą Rammsteina Tillem Lindemannem, podobno skontaktowała was makijażystka?


ZAZ: Tak, moja makijażystka pracowała w Niemczech z Tillem i kiedy on dowiedział się, że maluje również mnie, wyznał, że lubi moją muzykę, i to właśnie ona nas skontaktowała.


PAP: Współpracowałaś m.in. z Charles'em Aznavourem, Quincym Jonesem i z Kelly Clarkson, jednak muzyka Tilla jest totalnie różna od tego, co robisz na co dzień.


ZAZ: Jest we mnie duża potrzeba eksperymentowania. To, co reprezentuje Till, bardzo mi odpowiada, może właśnie przez to, że jest różne niż to, co ja robię. Ale jego twórczość, w której jest dużo pasji i energii, zainspirowała mnie i dała bodziec do poszukiwania nowej drogi.


PAP: Wykonujecie razem piosenkę "Le jardin des larmes", do której jest też teledysk.


ZAZ: Ta piosenka to inkarnacja strachów, które nosimy w sobie. Miłość bywa destrukcyjna, czasem jesteśmy odrzucani, a innym razem to my odrzucamy. Bywa, że na początku wydaje się, że wszystko jest w porządku, ale potem okazuje się, że to uczucie nas niszczy. Kiedy miałam 14 lat, sama byłam w toksycznym związku, teraz nigdy bym sobie tego nie zrobiła. Ta piosenka jest pewnego rodzaju egzorcyzmem. (PAP)


Rozmawiała: Olga Łozińska


Autor: Olga Łozińska


oloz/ skp/


Kraj i świat

2024-07-14, godz. 11:10 Łódź/ Gra terenowa "Śladami wspomnień" na Starym Cmentarzu Towarzystwo Opieki nad Starym Cmentarzem w Łodzi organizuje w niedzielę grę terenową 'Śladami wspomnień - małe historie wielkiego miasta”. Wydarzenie… » więcej 2024-07-14, godz. 11:10 IMGW ostrzega przed burzami na północy i wschodzie kraju (aktl.) W niedzielę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami dla północno-zachodniej i południowo-wschodniej części… » więcej 2024-07-14, godz. 11:10 Tour de France - kibic, którzy rzucał chipsami w Pogacara i Vingegaarda będzie miał problemy Stowarzyszenie Kolarzy Zawodowych (CPA) podjęło kroki prawne przeciwko kibicowi, który w sobotę podczas 14. etapu Tour de France rzucił chipsami w jego zwycięzcę… » więcej 2024-07-14, godz. 11:10 Śląskie/ WOPR wyrwało wędkarzy z matni na Jeziorze Żywieckim Ratownicy WOPR podali, że w niedzielę rano uratowali dwóch wędkarzy, którzy po nocnych łowach w Jeziorze Żywieckim utknęli na odciętym od lądu skrawku… » więcej 2024-07-14, godz. 11:00 USA/ „NYT”: karty do głosowania, a nie kule, powinny rozstrzygać różnice w demokracji Karty do głosowania, a nie kule powinny rozstrzygać różnice w demokracji, w której nie ma miejsca na przemoc - napisał amerykański dziennik „New York… » więcej 2024-07-14, godz. 11:00 Podlaskie/ Muzeum Wiktora Wołkowa przybliża warsztat fotografika - fotografię analogową Tajniki fotografii analogowej - aparaty używane przez Wiktora Wołkowa, pracę w plenerze czy wywoływanie zdjęć w ciemni - przybliżą filmy przygotowane przez… » więcej 2024-07-14, godz. 10:50 ME 2024 - Stadion Olimpijski w Berlinie areną finału Zbudowany na igrzyska w 1936 roku Stadion Olimpijski (Olympiastadion) w Berlinie będzie areną wieczornego finału piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech… » więcej 2024-07-14, godz. 10:40 Premier o zamachu na Trumpa: przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji Życzę prezydentowi Donaldowi Trumpowi szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia. Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji. Jestem… » więcej 2024-07-14, godz. 10:40 Śląskie/ W kopalni Rydułtowy doszło do kolejnego, bardzo silnego wstrząsu Polska Grupa Górnicza odnotowała kolejny, bardzo silny wstrząs, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę w kopalni Rydułtowy - przekazał Witold Gałązka… » więcej 2024-07-14, godz. 10:30 Tour of Qinghai Lake - Budziński drugi na ostatnim etapie Marcin Budziński z ekipy Mazowsze Serce Polski zajął drugie miejsce na ostatnim, 8. etapie kolarskiego wyścigu Tour of Qinghai Lake w Chinach, tracąc sekundę… » więcej
17181920212223
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »