Dworczyk: dawkę przypominającą szczepionki przeciw COVID-19 przyjęło 505 tys. osób
Dworczyk przedstawił podstawowe informacje o realizacji programu szczepień przeciw COVID-19.
"Dzisiaj liczba wykonanych w Polsce szczepień to ponad 38,7 mln podanych dawek. W ciągu dwóch tygodni, bo chyba tyle mniej więcej minęło od naszego spotkania, nastąpił wzrost o około miliona dawek. Liczba osób w pełni zaszczepionych to jest 19,9 mln, czyli tu jest wzrost o 300 tys. od naszego ostatniego spotkania. Liczba osób po pierwszej dawce to jest ponad 20 mln osób, a trzecią dawkę przyjęło 167 tys. Dawkę przypominającą 505 tys." – wyliczył Dworczyk.
Trzecia dawka to dawka szczepionki uzupełniająca dla osób z zaburzeniami odporności, które szczepiły preparatami mRNA, czyli firm Moderna lub Pfizer. Zalecana jest ona po 28 dniach po dawce kończącej cykl szczepień. Trzecia dawka preparatu dla osób powyżej 18 lat w tym wypadku to Moderna lub Pfizer, a poniżej 18 lat Pfizer.
Dawka przypominająca przeznaczona jest dla osób powyżej 50. roku życia i personelu medycznego mającego stały kontakt z pacjentem. Mogły one być szczepione dowolnym preparatem, czyli również dopuszczonymi w Polsce szczepionkami wektorowymi – AstryZeneki i Johnson & Johnson. Między dawką podstawową a przypominającą musi upłynąć co najmniej 180 dni. Osoby szczepione są preparatem Pfizer.
Dworczyk przypomniał, że od 2 listopada wszystkie osoby powyżej 18 lat będą mogły zaszczepić się dawką przypominająca, pod warunkiem że od przyjęcia podstawowej dawki upłynęło pół roku. Zaznaczył także, że w tej chwili widać większe zainteresowanie szczepieniami.
"To co widać w ciągu ostatniego tygodnia, naszym zdaniem, jest spowodowane też narastającą IV falą, wzrostem liczby zachorowań – to chyba jedyny pozytywny aspekt, jeśli chodzi o sytuację epidemiczną, w której jesteśmy – że ta sytuacja zmobilizowała trochę osób do szczepienia" – powiedział szef KPRM.
Dodał, że w ostatnich tygodniach, w ujęciu tydzień do tygodnia, widoczny był spadek liczby szczepień, a ostatnio, "tydzień do tygodnia, nastąpił wzrost osób, które się szczepią o 13 proc.
"To co jest szczególnie ważne, wśród osób, które szczepią się, nastąpił wzrost o 19 proc. tych, które szczepią się pierwszą dawką. To osoby, na których nam najbardziej zależy, bo wchodzą w cały proces szczepień" – zaznaczył.
Dworczyk, odnosząc się do rozwiązania, które by pozwoliło pracodawcom weryfikować, czy ich pracownicy są zaszczepieni przeciw COVID-19, podkreślił, że cały czas trwają analizy. Nie ma jednoznacznego rozstrzygnięcia. "Projekt przygotowany, ale nie przeprocedowany" – podsumował.
Autorka: Klaudia Torchała
tor/ joz/