Zajmująca 30. miejsce w światowym rankingu Kontaveit powalczy w niedzielę o trzeci w karierze, a drugi w sezonie triumf w zawodach tego cyklu. Pierwszy odniosła w 2017 roku w 's-Hertogenbosch, a pod koniec sierpnia świętowała sukces w Cleveland. W finale imprezy WTA wystąpi po raz 10.

Z będącą 12. rakietą świata Sakkari zmierzy się po raz 11. Bilans dotychczasowych konfrontacji przemawia na korzyść Greczynki, która zwyciężyła sześciokrotnie, w tym w ich ostatnim pojedynku, którym była pierwsza runda turnieju olimpijskiego w Tokio.

Tenisistka z Aten w sobotnim półfinale turnieju na kortach twardych w Ostrawie (pula nagród 565 530 dol.) pokonała Świątek 6:4, 7:5. Ma ona jak na razie patent na Polkę - wygrała z nią również w dwóch setach w ich jedynym wcześniejszym pojedynku, którym był ćwierćfinał tegorocznej edycji wielkoszlemowego French Open.

Sakkari jest o krok od drugiego tytułu WTA w karierze - dwa lata temu triumfowała w Rabacie. W finale zmagań tej rangi zagra po raz trzeci. Debiut zaliczyła w 2018 roku w San Jose.

Magda Linette, jako kwalifikantka, odpadła w 1/8 finału singla. W sobotę miała wystąpić w półfinale debla, ale wraz z Amerykanką Bernardą Perą wycofały się przed tym meczem. Na otwarcie w grze podwójnej odprawiły one Alicję Rosolską. W pierwszej rundzie w tej konkurencji odpadły też Katarzyna Kawa i Katarzyna Piter, które miały zagraniczne partnerki. Obie startowały również w eliminacjach singla, ale bez powodzenia.

Impreza w Ostrawie zadebiutowała w kalendarzu WTA w poprzednim sezonie jako jeden z turniejów dołożonych, by dać zawodnikom szansę gry po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19.

Wyniki półfinałów:

Maria Sakkari (Grecja, 4) - Iga Świątek (Polska, 1) 6:4, 7:5
Anett Kontaveit (Estonia) - Petra Kvitova (Czechy, 2) 6:0, 6:4

(PAP)

an/ krys/