Choć tym razem Zieliński i Walków stanęli po przeciwnych stronach kortu, to na co dzień bardzo często grają razem. W drugiej połowie lipca dotarli aż do finału imprezy ATP w Gstaad.

W ćwierćfinale w Metz rywalami Hurkacza i Zielińskiego będą rozstawieni z numerem trzecim doświadczeni Austriacy Oliver Marach i Philipp Oswald.

W singlu jako jedyny z Polaków wystąpi Hurkacz. Wrocławianin jest turniejową "jedynką" i na otwarcie ma tzw. wolny los. W drugiej rundzie (1/8 finału) zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Lucasem Pouille lub z kanadyjskim kwalifikantem Braydenem Schnurem. Francuz, który otrzymał od organizatorów tzw. dziką kartę, wygrał tę imprezę w 2016 roku.

W obsadzie zawodów jest także m.in. słynny Brytyjczyk Andy Murray.(PAP)

an/ cegl/