O śmierci urodzonej 19 maja 1928 roku w Warszawie artystki poinformował na swoim profilu społecznościowym Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu, z którym Zofia Bielewicz była związana od 1974 roku do przejścia na emeryturę.

"Z nieopisanym smutkiem żegnamy Zofię Bielewicz. Aktorkę, dla której teatr był całym życiem. Zadebiutowała w 1945 roku w Teatrze Groteska w Krakowie. W 1974 roku związała się z Teatrem im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Zagrała ponad 140 ról, z czego 132 w naszym teatrze. Tutaj zagrała swój ostatni spektakl - +Córki powietrza. Sen Balladyny+. Jeszcze kilka dni temu Zofia z radością towarzyszyła nam przy wydarzeniach związanych z otwarciem teatru i nowego sezonu. Przy każdej premierze była z nami i cieszyła się razem z nami! Zapamiętamy jej niezwykły talent, wdzięk, klasę, poczucie humoru, wielką empatię i miłość do teatru" - napisano na stronie teatru.

Zofia Bielewicz urodziła się w rodzinie muzycznej. Jej ojcem był dyrygent i kompozytor, a mama profesorem Konserwatorium Muzycznego. Rodzice przygotowywali Zofię do kariery artystycznej. W czasie Powstania Warszawskiego Zofia brała udział w koncertach dla powstańców. Po wojnie, w 1950 roku, przyjechała do Opola. Grała także na deskach scen teatrów Łodzi i Olsztyna. Jak przypomina "Nowa Trybuna Opolska", jeszcze trzy lata temu, podczas swojego jubileuszu, Zofia Bilewicz zagrała Panią Rollison w specjalnie na tę okazję przygotowanej scenie z III części "Dziadów" Adama Mickiewicza. (PAP)

autor: Marek Szczepanik

masz/ aszw/