Warszawa/ Jest petycja ws. przywrócenia zjazdu z Prymasa Tysiąclecia w ul. Czorsztyńską
Radny Piotr Kaliszewski podkreślił, że w krótkim czasie pod petycją o przywrócenie zjazdu podpisało się ok. 500 mieszkańców Koła. "To świadczy o tym, że dla mieszkańców jest to sprawa bardzo ważna" – powiedział. "Mamy nadzieję, że prezydent i ZDM wsłucha się w głos mieszkańców" – dodał.
"Miasto powinno wdrażać rozwiązania, które poprawią bezpieczeństwo zarówno pieszych, rowerzystów, także kierowców. (…) Zamknięcie zjazdu w ulicę Czorsztyńską nie jest rozwiązaniem. Jest nim poprawa infrastruktury tak, aby zminimalizować liczbę ewentualnych niebezpiecznych zdarzeń w tym rejonie" – wyjaśniła Aleksandra Prorok, radna z Koła.
Wskazała na potrzebę lepszego oznakowania zjazdu, a także jego przebudowę polegająca na przesunięciu przejścia dla pieszych i ścieżki rowerowej w głąb ul. Czorsztyńskiej.
Radny Karol Jankowski podkreślił, że radni działając w imieniu mieszkańców wielokrotnie sprzeciwiali się zamknięciu zjazdu. Przypomniał, że rada dzielnicy głosami przedstawicieli wszystkich ugrupowań przyjęła stanowisko wzywające prezydenta Rafała Trzaskowskiego i ZDM do przywrócenia zjazdu w ul. Czorsztyńską i zapewnienie bezpieczeństwa w tym rejonie.
"Niestety głos mieszkańców nie został wysłuchany, nie przeprowadzono konsultacji społecznych, co przy tak znacznych zmianach organizacji ruchu jest konieczne" – oznajmił.
Radni wskazali, że zamknięcie zjazdu bardzo utrudniło życie okolicznym mieszkańców. Żeby dojechać do Górczewskiej, muszą nadłożyć kilkanaście minut. Tworzą się korki, także powstają niebezpieczne sytuacje.
W maju ZDM zamknął wjazd z trasy Prymasa Tysiąclecia w ulicę Czorsztyńską na Woli. Wzdłuż pasa jezdni ustawiono betonowe zapory.
Tłumaczył wówczas, że zjazd był niebezpieczny, bo kierowcy jadący al. Prymasa Tysiąclecia, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 80 km/h, chcąc skręcić w Czorsztyńską, muszą bardzo szybko wytracić prędkość. Zjazd jest na zakręcie i zasłania go porastający roślinnością ekran dźwiękoszczelny. Jak podaje ZDM, dochodzi tam do licznych wypadków i kolizji. (PAP)
wnk/ lena/