Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-28, 13:50 Autor: PAP

Gajadhur: zmiany w prawie mają zdyscyplinować kierowców i poprawić bezpieczeństwo na drogach

Zmiany w prawie mają zdyscyplinować kierowców po to, aby na polskich drogach było bezpieczniej - ocenił w rozmowie z PAP główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur. Dodał, że mimo spadku liczby ofiar śmiertelnych wypadków, niektórzy kierowcy ciągle traktują drogi jak tor wyścigowy.

W środę resort infrastruktury poinformował o przyjęciu przez rząd projektu noweli Prawa o ruchu drogowym, który przewiduje m.in. wprowadzenie renty dla najbliższych osób, które zginęły w wypadkach drogowych, niższe stawki OC dla osób jeżdżących bezpiecznie oraz podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny za wykroczenia drogowe do 30 tys. zł. Jedna z propozycji przewiduje odebranie prawa jazdy na okres 3 miesięcy w przypadku ingerencji w system tachografów przez kierujących pojazdami w przewozach drogowych.


Główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur, komentując tę zmianę, zaznaczył, że prawo jazdy byłoby odbierane na okres 3 miesięcy w przypadku manipulacji przy urządzeniach rejestrujących, tzw. tachografach. Chodzi m.in. o posługiwanie się cudzą kartą lub tzw. wykresówką albo gdy kierowca będzie wykorzystywał niedozwolone urządzenia fałszujące zapisy tachografu, w tym m.in. magnesy.


"Chodzi o poprawę bezpieczeństwa, bo niestety przemęczony kierowca na drodze stwarza bardzo duże zagrożenie, a naruszenia, które wykrywa Inspekcja Transportu Drogowego w głównej mierze dotyczą albo nieprzestrzegania norm czasu pracy, albo niewłaściwego używania urządzeń rejestrujących, czyli tachografów" - powiedział główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur. Dodał, że naruszenia dotyczące nieprzestrzegania norm czasu pracy i niewłaściwego stosowania urządzeń stanowią ponad 80 proc. wszystkich wykrywanych przez ITD naruszeń.


"Z jednej strony to jest poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego, a z drugiej strony doprowadzenie do przestrzegania zasad uczciwej konkurencji przez przedsiębiorców, bo ci, którzy manipulują urządzeniami rejestrującymi stanowią nieuczciwą konkurencję dla firm działających zgodnie z przepisami" - powiedział Gajadhur. Zaznaczył, że przepis dotyczył będzie zarówno zawodowych kierowców autokarów, jak i ciężarówek. Podkreślił również, że prawo jazdy nie będzie zabierane za samo przekraczanie norm czasu pracy, a za różnego rodzaju manipulacje przy urządzeniach rejestrujących oraz posługiwanie się przez kierowcę nie swoją kartą lub wykresówką.


Główny Inspektor Transportu Drogowego dodał, że prawo jazdy kierowcy byłoby zatrzymywane w przypadku wykrycia naruszeń bezpośrednio przy zatrzymaniu do kontroli. "Nasi inspektorzy są bardzo dobrymi specjalistami i potrafią takie manipulacje wykryć" - zaznaczył.


Odnosząc się do całości projektu Gajadhur wskazał, że zmiany "na pewno idą w dobrym kierunku". "Mimo, że z roku na rok spada liczba wypadków, liczba ofiar śmiertelnych tych wypadków, to w dalszym ciągu jest dużo do zrobienia" - ocenił. Dodał, że mimo poprawy stanu infrastruktury drogowej, dynamicznej budowy nowych autostrad i dróg ekspresowych, konieczna jest zmiana nawyków kierowców, bo ciągle część z nich drogę traktuje jak tor wyścigowy.


Zwrócił też uwagę, że w innych krajach kary za podobne wykroczenia są znacznie wyższe. "Zmiany mają dyscyplinować kierowców po to, aby na polskich drogach było bezpieczniej, aby nie ginęło tyle osób, aby piesi i inni uczestnicy ruchu drogowego mogli czuć się bezpiecznie, bo codziennie słyszymy o tragicznych wypadkach powodowanych bezmyślnością i brawurą kierowców.


"Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, lecz także koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z tytułu zdarzeń drogowych są szacowane na ponad 56 mld zł rocznie, w 2018 r. koszty te stanowiły 2,7 proc. polskiego PKB" – podkreślił cytowany w komunikacie resortu szef MI Andrzej Adamczyk.


Zgodnie z policyjnymi danymi w 2020 r. zgłoszono 23 540 wypadków drogowych mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu, w wyniku których śmierć poniosło niemal 2,5 tys. osób, a ponad 26 tys. osób zostało rannych. "Co istotne, niemalże 90 proc. z nich wydarzyło się z winy kierujących" - podkreśliło ministerstwo. W 2020 r. z winy pijanych kierowców doszło do 1,6 tys. wypadków, w których zginęło 216 osób, a rannych zostało ponad 1,8 tys. osób. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, sprawcy pod działaniem alkoholu stanowili 7,9 proc.


Wejście w życie nowych rozwiązań zaplanowano na 1 grudnia 2021 r. (PAP)


Autor: Marcin Chomiuk


mchom/ lena/


Kraj i świat

2024-07-13, godz. 07:30 Dolnośląskie/ Ponad 200 interwencji straży pożarnej po intensywnych opadach deszczu Ponad 200 interwencji związanych z opadami deszczu podjęli ostatniej doby strażacy na Dolny Śląsku. Wezbrały wody w rzekach w regionie - na rzece Ślęza… » więcej 2024-07-13, godz. 07:20 95 lat temu podczas próby przelotu nad Atlantykiem zginął Ludwik Idzikowski 13 lipca 1929 r. podczas próby pierwszego polskiego przelotu przez Atlantyk zginął mjr Ludwik Idzikowski. 'Stracił przytomność odurzony oparami benzyny… » więcej 2024-07-13, godz. 07:20 PiS po wakacjach zainauguruje działalność Stowarzyszenia Biało-Czerwonych Po wakacjach PiS zainauguruje działalność Stowarzyszenia Biało-Czerwonych; ma to być zaplecze merytoryczne partii przyciągające nowych, w tym także młodych… » więcej 2024-07-13, godz. 07:10 Izba SKP: przedsiębiorcy prowadzący stacje kontroli pojazdów nie są uczciwe wynagradzani Przedsiębiorcy prowadzący SKP nie są uczciwe wynagradzani i coraz więcej z nich rozważa zamknięcie działalności - poinformowała PAP prezes Polskiej Izby… » więcej 2024-07-13, godz. 07:00 80 lat temu Bataliony Chłopskie i Armia Krajowa zjednoczyły siły w walce o niepodległość 13 lipca 1944 r. zakończyła się akcja scaleniowa AK i Batalionów Chłopskich. 'Wbrew zamierzeniom +Grota+ akcja scaleniowa nigdy nie objęła całości BCh… » więcej 2024-07-13, godz. 06:50 Psychoterapeuta: małe buteleczki to wynalazek diabła stworzony po to, żeby pomóc ludziom pić (wywiad) Małe buteleczki to wynalazek diabła stworzony po to, żeby pomóc ludziom pić - powiedziała PAP Anna Biskot, psychoterapeuta uzależnień. Dodała, że elegancki… » więcej 2024-07-13, godz. 06:50 Sprzedaż alkoholu/ POPiHN: ograniczenie sprzedaży trunków na stacjach może naruszyć konstytucję Propozycja ograniczenia sprzedaży alkoholu tylko na stacjach paliw budzi wątpliwości o zgodność z wymogami konstytucji dotyczącymi równości wobec prawa… » więcej 2024-07-13, godz. 06:50 Sprzedaż alkoholu/ na stacjach paliw alkohol dostępny w Danii i we Włoszech, zabroniony w Szwecji, Holandii i na Li… Napojów alkoholowych nie można kupić na stacjach benzynowych m.in. w Szwecji, Holandii i na Litwie. Władze Francji, Słowenii i Portugalii zdecydowały o zakazie… » więcej 2024-07-13, godz. 06:50 Polskie miasta wprowadzają nocną prohibicję Coraz więcej polskich miast wprowadza nocną prohibicję. Zrobiły to już m.in. Kraków, Poznań, Wrocław i Zakopane, zastanawia się nad tym Warszawa. We wtorek… » więcej 2024-07-13, godz. 06:50 Trzy osiedla w Poznaniu z ograniczeniami w nocnej sprzedaży alkoholu Od około roku na terenie dwóch poznańskich osiedli obowiązują ograniczenia w zakresie nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia… » więcej
54555657585960
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »