W 2016 roku w Rio de Janeiro Alrashidi występował w reprezentacji Niezależnych Sportowców Olimpijskich, a przegrał tylko z Włochem Gabrielle Rossettim i Szwedem Marcusem Svenssonem. W japońskiej stolicy lepsi byli jedynie Amerykanin Vincent Hancock, który poprzednio triumfował w IO w Pekinie (2008) i Londynie (2012), oraz Duńczyk Jesper Hansen.

Wąsaty Alrashidi (ur. 23 sierpnia 1963 roku) cieszył się z pierwszego medalu olimpijskiego w barwach ojczystego Kuwejtu. W kieszeni spodni miał flagę kraju i wyciągnął ją zaraz po zawodach. Protokoły olimpijskie zabraniają sportowcom wywieszania flag swych państw przed wręczeniem medali, ale wyglądało na to, że blisko 60-letni Kuwejtczyk tym się nie przejmował.

"Tak bardzo się cieszę, widząc flagę Kuwejtu i drugi medal olimpijski" - przyznał Alrashidi po poniedziałkowej rywalizacji olimpijskiej.

Trzy złote medale mistrzostw świata zdobył w latach 90., już po przekroczeniu 30. roku życia. Strzelectwo to jego wielka pasja, zaś w wolnych chwilach trenuje sokoły.

Pięć lat temu Kuwejcki Komitet Olimpijski był zawieszony przez MKOl, dlatego sportowcy z tego kraju startowali pod flagą olimpijską, jako niezależny zespół. Wtedy Alrashidi nosił koszulkę angielskiego klubu piłkarskiego Arsenalu. "Nie podobało mi się oglądanie flagi olimpijskiej" - dodał Kuwejtczyk.(PAP)

giel/ cegl/