Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-25, 20:30 Autor: PAP

Gliński: znajomość Anny Bilińskiej w Polsce zaczęła się wraz ze zwrotem straty

Anna Bilińska była wielką malarką, choć do niedawna była nienznana. Jej szersza znajomość rozpoczęła się wraz ze zwrotem straty, jakim był jej obraz „Murzynka” – powiedział wicepremier i szef MKDNiS Piotr Gliński podczas wernisażu wystawy prac artystki prezentowanej w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Wystawa „Artystka. Anna Bilińska 1854–1893”, jak ocenił prof. Gliński, jest to kolejna piękna, mocna i ważna ekspozycja w Muzeum Narodowym w Warszawie wielkiej malarki.


Chociaż, jak zastrzegł wicepremier, szerokiej opinii publicznej w Polsce jest znana dopiero od 2012 r., w związku ze zwrotem straty. „To słynna, przepiękna +Murzynka+. Ten obraz dowodzi, jak wielką i wspaniałą malarką była Bilińska, bo jakość tego portretu sama przemawia za siebie” – podkreślił minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.


Prof. Łukasz Gaweł, dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie, przypomniał, że obok gabinetu dyrektora, na drugim piętrze znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych galerii autoportretu, która powstała dzięki Ignacemu Karolowi Korwin-Milewskiemu. „Znajdują się w niej prace najwybitniejszych współczesnych mu malarzy. Na kilkanaście autoportretów, jest tylko jeden autoportret kobiety-malarki – właśnie Anny Bilińskiej. Już to pokazuje, jak wielką postacią i osobowością twórczą była Bilińska” - powiedział.


Jak również stwierdził dyrektor MNW, na zwiedzających czeka wiele chwil zaskoczenia. „Myślę, że największym zaskoczeniem, jakie dzisiaj państwo przeżyjecie, to jest to, kiedy wejdziecie na galerię i zobaczycie nieprawdopodobną moc malarstwa, którą szerzej nie znamy” – powiedział.


Na wernisażu obecny był również Georges Diener, dyrektor Instytutu Francuskiego w Polsce oraz radca ds. współpracy kulturalnej Ambasady Francji w Warszawie. Przypomniał, że w 1889 r., w czasie wystawy światowej, Anna Bilińska odniosła sukces na arenie światowej „Dla Anny Bilińskiej było to ogromne wyzwanie, bowiem dzieło, które wystawiła w Paryżu było jednym z sześciu tysięcy dzieł, które reprezentowali światowi artyści. W tym kontekście sukces, jaki odniosła Bilińska – jej obraz został nagrodzony srebrnym medalem oraz możliwością wystawiania swoich dzieł na następnych wystawach poza konkursem – był niezwykły” – powiedział.


Diener podkreślił także, że Annie Bilińskiej bardzo zależało, aby na tej wystawie została przedstawiona jako artystka polska.


Dr Agnieszka Bagińska, jedna z kuratorek wystawy, powiedziała, że podczas badań nad twórczością Bilińskiej odkryto wiele nowych rzeczy. „Znaliśmy Bilińską jako znakomitą realistyczną portrecistkę, ale na wystawie można ją zobaczyć jako nowoczesną pejzażystkę, a także autorkę licznych pasteli” – powiedziała.


Kuratorka przypomniała, że Muzeum Narodowe w Warszawie przechowuje największą kolekcję prac Bilińskiej – ok. 40 obrazów olejnych, tyle samo rysunków, a także szkicowniki i pamiątki. „Próbujemy pokazać Bilińską jako artystkę związaną z Warszawą, która miała tutaj wrócić, by założyć szkołę artystyczną dla kobiet” – mówiła Bagińska.


W jej ocenie, Bilińska była artystką świadomą. „Nie tyko swojego talentu i umiejętności, ale też budowania kariery w świecie sztuki zdominowanym przez mężczyzn, stąd jej decyzje o solidnej edukacji i twórczości portretowej, a także dbanie o zleceniodawców, krytyków sztuki i wystawianie prac na najlepszych światowych wystawach tego czasu” – stwierdziła. Jak również mówiła jedna z kuratorek, Bilińska należała do przełomowego pokolenia kobiet, które po raz pierwszy w historii miały coraz większe szanse na zdobycie solidnej edukacji i czynny udział w artystycznej rzeczywistości.


Z kolei Renata Higersberger, druga z kuratorek, powiedziała, że wystawa tworzy w miarę kompletną prezentację twórczości Bilińskiej. „Właściwie każde z dzieł, które pokazujemy, zasługuje na miano arcydzieła” - oceniła.


Kuratorki pokazały Bilińską w kontekście edukacji kobiecej. „Był to problem tego czasu, ponieważ kobiety nie mogły pobierać nauki na uczelniach państwowych i szukały sposobu, by się edukować i móc stanąć w szranki z uzdolnionymi mężczyznami-malarzami” – powiedziała Higersberger.


Anna Bilińska-Bohdanowiczowa (1854–1893) to pierwsza polska artystka, która osiągnęła międzynarodową sławę. Jej twórczość była prezentowana na najważniejszych europejskich wystawach i doceniania przez krytyków sztuki z wielu krajów. Artystka operowała znakomitym warsztatem: precyzyjnym rysunkiem, wyważonym użyciem koloru i światła. Poza portretem zajmowała się także malarstwem pejzażowym, tworzyła m.in. widoki morskie.


W Muzeum Narodowym zaprezentowano blisko 120 obrazów olejnych, akwareli, pasteli i rysunków. Ekspozycja skomponowana według klucza chronologicznego ukazuje przebieg kariery artystycznej Bilińskiej, od pierwszych prób malarskich w Warszawie, m.in. w szkole Wojciecha Gersona, poprzez naukę w paryskiej Academie Julian po udział artystki w najważniejszych międzynarodowych wystawach sztuki, np. Salonach Paryskich. Ważnymi elementami rekonstrukcji, autorstwa wybitnej scenografki Barbary Hanickiej, są prace uczennic Academie Julian, które na wystawie towarzyszą dziełom Bilińskiej.


Wystawa w MNW ukazuje Annę Bilińską jako wybitną portrecistkę i mistrzynię pastelu. Tworzyła ona portrety w nurcie zakademizowanego realizmu, charakterystycznego dla malarstwa portretowego drugiej połowy XIX wieku. Klasycznym przykładem tego nurtu jest wielkoformatowy, przepiękny, pełen ekspresji i znakomicie skomponowany portret rzeźbiarza George’a Greya Barnarda, który na wystawę przyjechał aż z amerykańskiego stanu Pensylwania.


Wystawę „Artystka. Anna Bilińska 1854–1893, będzie można zobaczyć w Muzeum Narodowym w Warszawie do 10 października. Wystawie towarzyszy katalog dzieł wszystkich Anny Bilińskiej, który jest jednym z efektów kilkuletniego programu badawczego dotyczącego twórczości Anny Bilińskiej.(PAP)


autorka: Anna Kruszyńska


akr/ abe/ dki/


Kraj i świat

2024-07-13, godz. 16:00 Giro d'Italia kobiet - 7. etap wygrała Bradbury, Longo Borghini nadal liderką Australijka Neve Bradbury (Canyon-SRAM Racing 4) wygrała siódmy etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia, prowadzący z Lanciano do Blockhaus o długości 120… » więcej 2024-07-13, godz. 16:00 ME w pięcioboju nowoczesnym - triumf Brytyjki Bryson Brytyjka Kerenza Bryson triumfowała w Budapeszcie w mistrzostwach Europy w pięcioboju nowoczesnym. Wyprzedziła Szwajcarkę Annę Jurt oraz swoją rodaczkę… » więcej 2024-07-13, godz. 15:50 Strefa Gazy/ Władze medyczne: 17 osób zginęło w izraelskim ataku w okolicach miasta Gaza (aktl.) Co najmniej 17 Palestyńczyków zginęło w izraelskim ataku na salę modlitw w namiotowym obozie dla uchodźców położonym na zachód od miasta Gaza - poinformowało… » więcej 2024-07-13, godz. 15:50 Łódź/ W placówkach POZ 63 proc. pacjentów korzysta z opieki koordynowanej W Łodzi z realizowanej w POZ opieki koordynowanej korzysta 63 proc. dorosłych pacjentów - wynika z danych NFZ. W regionie coraz więcej placówek oferuje tę… » więcej 2024-07-13, godz. 15:40 Minister Nowacka: podstawa programowa nie powinna być układana w resorcie, ale w Instytucie Badań Edukacyjnych W przyszłości podstawa programowa nie powinna być układana w resorcie edukacji, ale w Instytucie Badań Edukacyjnych - powiedziała w sobotę w Ścinawce Górnej… » więcej 2024-07-13, godz. 15:30 Paryż - ponad 3,5 tysiąca osób nie otrzymało akredytacji Po przeprowadzeniu przez służby setek tysięcy dochodzeń administracyjnych, w przypadku 3512 osób władze nie wydały zgody na udzielenie im akredytacji olimpijskiej… » więcej 2024-07-13, godz. 15:30 Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach: żyje górnik poszukiwany po wstrząsie w kopalni Rydułtowy (krótka) Żyje górnik poszukiwany od czwartku po wstrząsie w kopalni Rydułtowy, czeka na niego śmigłowiec LPR - poinformował w sobotę Śląski Urząd Wojewódzki… » więcej 2024-07-13, godz. 15:30 Zachodniopomorskie/ Po wypadkach i proteście przewoźników droga S3 przejezdna w obu kierunkach Zakończył się protest przewoźników drogowych, którzy w sobotę od rana blokowali węzeł Pyrzyce na drodze S3 w kierunku Szczecina. GDDKiA informuje też… » więcej 2024-07-13, godz. 15:10 Wimbledon - w rodzinnej Toskanii Paolini podniosła atmosfera i wspólne oglądanie finału W Bagni di Lucca w Toskanii - rodzinnej miejscowości włoskiej tenisistki Jasmine Paolini, grającej w finale wielkoszlemowego Wimbledonie - mieszkańcy w wielkim… » więcej 2024-07-13, godz. 15:10 Strefa Gazy/ Władze medyczne: 17 osób zginęło w izraelskim ataku w okolicach miasta Gaza Co najmniej 17 Palestyńczyków zginęło w izraelskim ataku na salę modlitw w namiotowym obozie dla uchodźców położonym na zachód od miasta Gaza - poinformowało… » więcej
43444546474849
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »