Środowa nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Kielcach została zwołana w celu uzupełnienia składu prezydium rady o nowego wiceprzewodniczącego. O tę funkcję ubiegała się Anna Kibortt. Przewodniczącą klubu Projekt Wspólne Kielce w tajnym głosowaniu poparło 19 radnych, a trzy osoby były przeciw. Oprócz Kibortt rada ma jeszcze dwóch innych wiceprzewodniczących: Joannę Winiarską (Bezpartyjni i Niezależni) i Katarzynę Czech-Kruczek (Koalicja Obywatelska).

Grupa dziewięciu radnych (Koalicji Obywatelskiej i klubu Bezpartyjni i Niezależni) złożyła wniosek o rozszerzenie porządku obrad sesji o głosowanie nad odwołaniem przewodniczącego rady Jarosława Karysia z klubu Prawa i Sprawiedliwości. "Przewodniczący pełni funkcję usługową wobec reszty rady, organizując jej pracę, prowadząc obrady, jak i reprezentując Radę Miasta Kielce. Pan Jarosław Karyś nie reprezentuje aktualnej większości rady. W związku z powyższym, prosimy o odwołanie pana Jarosława Karysia z funkcji przewodniczącego Rady Miasta Kielce" – czytamy w uzasadnieniu wniosku.

Do głosowania jednak nie doszło. Na rozszerzenie porządku obrad o ten punkt nie zgodził się klub radnych Projekt Wspólne Kielce, który wnioskował o zwołanie nadzwyczajnej sesji.

Inicjatorem wniosku o odwołanie Karysia był Kamil Suchański, szef klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni, który z funkcji przewodniczącego rady został odwołany tydzień temu. Podczas sesji, która odbyła się 8 czerwca, jedynym kandydatem na stanowisko po Suchańskim był Jarosław Karyś. W tajnym głosowaniu poparło go 17 radnych, pięć osób wstrzymało się od głosu, a trzy były przeciw.

"Cały klub Bezpartyjni i Niezależni wstrzymał się od głosu przy powołaniu Jarosława Karysia na przewodniczącego rady, a w tym głosowaniu głos wstrzymujący się jest de facto głosem przeciw. Z czystej arytmetyki wynika, że za wnioskiem musiało głosować minimum 2 lub 3 radnych Koalicji Obywatelskiej" – powiedział PAP Suchański, jeszcze przed rozpoczęciem środowej sesji. Dodał, że po głosowaniu otrzymał wiele oburzonych głosów, z różnych środowisk, sugerujących powstanie nieformalnej koalicji w kieleckiej radzie miasta z udziałem PiS.

"Wynika z tego, że ta egzotyczna koalicja powstała i nikt się do niej nie przyznaje. Daję więc szansę zrehabilitowania się koleżankom i kolegom z Koalicji Obywatelskiej. Mam nadzieję, że również inni się do tego przyłączą. Liczę, że wyjaśni się, czy rzeczywiście jest w Kielcach koalicja Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, klubu +Projekt Wspólne Kielce+ prezydenta Bogdana Wenty i PiS, czy jej nie ma" – podkreślił szef klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni. Dodał, że nowym przewodniczącym może zostać przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej, ale jest to propozycja jednorazowa, aby wreszcie skończyć z personalnymi rozgrywkami.

"Jest wiele innych ważnych rzeczy, w których trzeba podjąć decyzję, jak chociażby stan kieleckich ulic, które są pełne dziur. Można wiele rzeczy wymieniać, które nie są realizowane przez ekipę Bogdana Wenty. Tym powinniśmy się zająć, a nie rozgrywkami personalnymi" – powiedział Suchański.

Do propozycji Suchańskiego odniósł się podczas środowej konferencji prasowej Braun, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. "Ta oferta jest dla nas oczywiście korzystna. PiS jest partią antysamorządową, antydemokratyczną, która zajmuje się uszczuplaniem roli samorządów, odbieraniem jej funduszy, kompetencji i uzależnianiem ich od woli rządzących. Przedstawiciel takiej partii nie powinien zasiadać na fotelu przewodniczącego rady miasta" – powiedział szef klubu radnych KO. Potwierdził, że w przypadku odwołania Jarosława Karysia, to on będzie kandydatem klubu na nowego przewodniczącego.

"Do tej oferty podchodzimy jednak z bardzo dużą ostrożnością, ze względu na podkreślany jej jednorazowy charakter. Liczymy, że jeśli dzisiaj nie uda się odwołać z funkcji przewodniczącego pana Karysia, to ta oferta zostanie ponowiona w przyszłości" – zaznaczył Braun.

W 25-osobowej Radzie Miasta Kielce PiS ma 11 radnych, sześciu KO, czterech klub radnych "Bezpartyjni i Niezależni" byłego przewodniczącego rady Kamila Suchańskiego, trzech "Projekt Wspólne Kielce" Bogdana Wenty, a Lewica ma jednego radnego. (PAP)

Autor: Janusz Majewski

Maj/ itm/