Radio Opole » Kraj i świat
2021-06-14, 23:40 Autor: PAP

ME 2021 - porażka Polski ze Słowacją, remis Hiszpanii, wygrana Czech

Polscy piłkarze ponieśli porażkę ze Słowacją 1:2 w swoim pierwszym występie w 16. mistrzostwach Europy. W meczu, w którym grali kolejni rywale biało-czerwonych Hiszpania zremisowała ze Szwecją 0:0. Ponadto w poniedziałek Szkocja uległa Czechom 0:2.

Polacy rozpoczęli turniej na stadionie w Sankt Petersburgu, gdzie w związku z restrykcjami w czasie pandemii kibice mogli zająć połowę miejsc, choć trybuny ostatecznie były wypełnione w jeszcze mniejszym stopniu. Z Polski przyjechało około trzech tysięcy fanów.


W 18. minucie Słowacy objęli prowadzenie. Na lewej stronie Robert Mak minął bez kłopotów Bartosza Bereszyńskiego oraz Kamila Jóźwiaka, pobiegł w kierunki bramki i oddał strzał w tzw. krótki róg. Piłka odbiła się od słupka, następnie pleców Wojciecha Szczęsnego i wpadła do bramki. Oficjalnie gol został zaliczony na konto polskiego golkipera i był najszybszym samobójczym trafieniem w historii mistrzostw Europy.


Biało-czerwoni do końca pierwszej połowy nie oddali ani jednego celnego strzału. Jednak druga połowa zaczęła się dla nich znakomicie. Tuż po wznowieniu gry zaatakowali bramkę rywali, Maciej Rybus dośrodkował z lewej strony i Karol Linetty lekkim, sprytnym strzałem pokonał bramkarza Martina Dubravkę.


Jak podała UEFA, gol padł w 32. sekundzie drugiej części gry. To druga najszybciej strzelona bramka w drugiej połowie w historii mistrzostw Europy. Rekord należy do Rumuna Marcela Corasa podczas turnieju w 1984 roku (21 sekund po wznowieniu gry).


Od 62. minuty Polacy grali w osłabieniu, gdy za faul i drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Grzegorz Krychowiak. Z kolei ta kara dla Polaka to pierwsza czerwona kartka w tegorocznym turnieju.


Rywale wykorzystali to siedem minut później. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka spadła pod nogi Milana Skriniara, a czołowy obrońca Interu Mediolan pewnym strzałem pokonał Szczęsnego.


Wynik już się nie zmienił, co stawia Polaków w trudnej sytuacji. Następni przeciwnicy w grupie E - Hiszpania i Szwecja - uchodzą za silniejszych od Słowacji.


"Walczyliśmy o zwycięstwo, ale szkoda, że nie udało się choć zremisować" - przyznał kapitan reprezentacji Robert Lewandowski, który w narodowych barwach wystąpił po raz 120.


"Graliśmy przeciętnie, na porażkę nie zasługiwaliśmy. Dwie bramki po fatalnych błędach... " - to z kolei lakoniczny komentarz na Twitterze prezesa PZPN Zbigniewa Bońka.


Wieczorem w Sewilli, gdzie zmierzyli się Hiszpanie ze Szwedami, bramek nie było, ale mecz mógł się podobać. Gospodarze stworzyli wiele okazji podbramkowych, oddali 17 strzałów, ale brakowało im precyzji albo na posterunku był dobrze dysponowany bramkarz Robin Olsen. Piłkarze Trzech Koron strzelali tylko cztery razy, za to ich akcje były bardzo groźne, szczególnie przebojowego napastnika Realu Sociedad San Sebastian Alexandra Isaka. Remis w tym spotkaniu daje jeszcze promyk nadziei biało-czerwonym.


W poniedziałek pierwsi na boisko wyszli Szkoci i Czesi. W Glasgow zwyciężyli goście po dwóch golach napastnika Bayeru Leverkusen Patrika Schicka, który popisał się zwłaszcza w 52. minucie, gdy przelobował wysuniętego bramkarza Davia Marshalla z ponad 40 metrów.


Czesi objęli prowadzenie w grupie D, w której rywalizują także Anglia i Chorwacja. W ich meczu w niedzielę na londyńskim Wembley reprezentacja "Trzech Lwów" zwyciężyła 1:0.


Z Kopenhagi napłynęły uspokajające informacje na temat stanu zdrowia duńskiego piłkarza Christiana Eriksena, który miał zawał serca podczas sobotniego meczu z Finlandią (0:1).


"Jesteśmy z nim w ciągłym kontakcie, wczoraj i dziś. Jego stan jest taki sam jak wczoraj - stabilny i dobry" - powiedział dyrektor ds. komunikacji w duńskiej federacji Jakob Hoeyer. Na razie nie udało się ustalić przyczyny zapaści 29-letniego pomocnika Interu Mediolan, jednego z najbardziej rozpoznawalnych duńskich piłkarzy w historii.


W sobotę w Kopenhadze, po trwającej prawie dwie godziny przerwie spowodowanej dramatem Eriksena, wznowiono mecz. Kulisy tej kontrowersyjnej decyzji ujawnił w brytyjskiej telewizji Peter Schmeichel, legenda duńskiego futbolu i ojciec pierwszego bramkarza reprezentacji Kaspera.


"Wiadomość, którą podała UEFA, że mecz został wznowiony ponieważ tak chcieli duńscy piłkarze, jest nieprawdziwa. Otrzymaliśmy do wyboru trzy rozwiązania. Pierwszą było dokończenie meczu tego samego dnia, drugą rozegranie go o godzinie 12 następnego dnia. Trzecią, o której nikt nie mówi, był walkower 0:3 dla Finlandii. To było nieetyczne w tej sytuacji ultimatum i piłkarze de facto nie dostali wyboru" - powiedział Schmeichel, cytowany przez skandynawskie media.


Polscy piłkarze bezpośrednio po meczu w Sankt Petersburgu wrócili do Trójmiasta, gdzie będą się przygotowywać do kolejnych spotkań. Kolejny sprawdzian czeka ich 19 czerwca w Sewilli z czującymi niedosyt po meczu ze Szwecją Hiszpanami. (PAP)


af/ cegl/


Kraj i świat

2024-08-05, godz. 14:20 PIE: Polska na piątym miejscu od końca w indeksie innowacyjności państw UE Polska znalazła się na piątym miejscu od końca w indeksie innowacyjności państw Unii Europejskiej - wynika z raportu Komisji Europejskiej, przywołanego… » więcej 2024-08-05, godz. 14:20 Dr Bryc: daliśmy się zastraszyć Rosji (wideo) Daliśmy się zastraszyć Rosji i przyjmujemy kremlowskie argumenty w obawie, że Rosja mogłaby konflikt z Ukrainą jeszcze bardziej eskalować - powiedziała… » więcej 2024-08-05, godz. 14:10 Paryż/wspinaczka - Mirosław z drugim rekordem świata w prekwalifikacjach Aleksandra Mirosław w drugim biegu prekwalifikacji olimpijskich we wspinaczce sportowej na czas poprawiła własny rekord świata z pierwszego biegu (6,21) uzyskując… » więcej 2024-08-05, godz. 14:10 Paryż/siatkówka - Śliwka: to był naprawdę wielki mecz Polscy siatkarze w poniedziałek awansowali do półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu, pokonując w ćwierćfinale Słowenię 3:1. 'To był naprawdę wielki… » więcej 2024-08-05, godz. 14:10 Kielce/ Dyrektor teatru im. S. Żeromskiego podał się do dymisji (aktl.) Dyrektor teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, Michał Kotański podał się do dymisji. Decyzję uzasadnił brakiem współpracy z Renatą Janik, marszałek… » więcej 2024-08-05, godz. 14:10 Bangladesz/ Po antyrządowych protestach premierka Hasina Wajed złożyła dymisję, opuściła kraj (opis) Po tygodniach gwałtownych antyrządowych protestów premierka Bangladeszu Hasina Wajed w poniedziałek złożyła dymisję i udała się do Indii, które zapowiedziały… » więcej 2024-08-05, godz. 14:00 Lubelskie/ Koniec utrudnień po śmiertelnym wypadku na dk 63 w Stasinowie (aktl.) Zakończyły się utrudnienia na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Stasinów (Lubelskie), gdzie w poniedziałek doszło do śmiertelnego wypadku - podała… » więcej 2024-08-05, godz. 14:00 We wtorek posiedzenie rządu; w harmonogramie m.in. projekt o udzielaniu pomocy de minimis Projekt nowelizacji przepisów, który zwiększy limity pomocy de minimis do 300 tys. euro lub 750 tys. euro, oraz projekt ustawy o świadczeniu honorowym dla… » więcej 2024-08-05, godz. 14:00 Paryż/lekkoatletyka - Kaczmarek: ten sezon pokazuje, że jestem w świetnej formie Natalia Kaczmarek awansowała do półfinału biegu na 400 m podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Mistrzyni Europy osiągnęła wynik 49,98 i wygrała czwartą… » więcej 2024-08-05, godz. 14:00 Synoptyk IMGW: najbliższe dni będą słoneczne, lokalnie burze W poniedziałek będzie słonecznie, na zachodzie przewidywane są deszcze. We wtorek zachmurzenie umiarkowane, na wschodzie deszczowo, lokalnie burze i silny… » więcej
28293031323334
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »