W piątkowej informacji Pracodawcy RP twierdzą, że dla przedsiębiorców bardzo ważną kwestią jest przestrzeganie zasady pewności prawa, która zapewnia bezpieczeństwo prawne obrotu i umożliwia prognozowanie działań własnych jego uczestników.

Jak wynika z opublikowanego w ubiegłym tygodniu projektu ustawy w sprawie pracy zdalnej, pracownikowi przysługiwałby ekwiwalent pieniężny za koszty energii i dostępu do sieci podczas pracy zdalnej; możliwość pracowania z domu na stałe czy umożliwienie pracy zdalnej na wniosek pracownika.

Chodzi o projekt nowelizacji Kodeksu pracy, ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, za którego opracowanie odpowiada Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.

Pracodawcy RP zwracają uwagę, że nadal nie wiedzą, kiedy dokładnie nowe przepisy wejdą w życie.

“Nowelizacja kodeksu pracy dot. pracy zdalnej miała rozwiać pojawiające się pytania i wątpliwości wynikające ze stosowania tej formy świadczenia pracy w praktyce. Projekt przedstawiony przez ministerstwo częściowo odpowiada na nurtujące strony pytania, w szczególności określa obowiązek pracodawcy zwrotu pracownikowi określonych kosztów związanych z wykonywaniem pracy zdalnej” - czytamy w komunikacie.

Ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP Katarzyna Siemienkiewicz uważa, że pracodawcy powinni wiedzieć, do jakiego momentu ustawodawca dał im czas na przygotowanie się do nowej rzeczywistości prawnej.

“Tym bardziej, że projektowane przepisy rodzą nowe koszty finansowe po stronie pracodawców oraz ustanawiają procedurę wprowadzenia pracy zdalnej w firmie” - podkreśla Siemienkiewicz.

Według niej, przedsiębiorcy zadają sobie pytanie czy na nowelizację kodeksu pracy będą musieli czekać jeszcze kilka lub kilkanaście miesięcy.(PAP)

pif/ je/