Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 65,27 USD, niżej o 1,20 proc.

Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 68,52 USD za baryłkę, niżej o 1,18 proc.

Największy w USA operator rurociągów z paliwami Colonial Pipeline Co., dostawca paliw do wschodnich stanów USA, wznawia swoją działalność po cyberataku w zeszłym tygodniu, który spowodował wstrzymanie pracy rurociągów.

Analitycy wskazują, że to da ulgę kierowcom, którzy po panicznych zakupach benzyny w ostatnich dniach, skutecznie opróżnili niektóre stacje benzynowe.

Z kolei premier Chin Li Keqiang wezwał do skutecznego poradzenia sobie z gwałtownym wzrostem cen towarów - podała chińska państwowa telewizja. To negatywnie wpływa na nastroje na rynkach surowcowych.

"Niektórzy inwestorzy wycofują się z transakcji po wznowieniu działania rurociągów w USA i komentarzach z Chin" - mówi Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynków towarowych w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.

"Ostatecznie jednak silny popyt na surowce na świecie powinien utrzymać trend wzrostu cen" - dodaje.

Tymczasem zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 427 tys. baryłek, czyli o 0,1 proc. do 484,7 mln baryłek - podał amerykański Departament Energii (DoE).

Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 378 tys. baryłek, czyli o 0,2 proc. do 236,2 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły zaś o 1,73 mln baryłek, czyli o 1,3 proc. do 134,4 mln baryłek - podał DoE. (PAP Biznes)

aj/ mfm/