Rafał Brzozowski ćwiczył przed Eurowizją, śpiewając starą piosenkę Edyty Górniak
Relację z wokalnego treningu opublikowała na swoim profilu instagramowym Edyta Górniak. Sprawdzając, kto nie śpi, kwadrans przed końcem majowego weekendu. „Edi & Rafi. Live from Krupówki”, zatytułowała swojego live'a. Na początku tej relacji Rafał Brzozowski obiecał piosenkarce, że ją zaskoczy, a potem przyznał, że „ma niespodziankę dla Edytki”. Okazało się, że jest to niespodzianka muzyczna. Włączył wersję „karaoke” jej przeboju „Będę śniła” z płyty „Dotyk”. Oboje zaśpiewali ten kawałek w duecie, po czym zatonęli w objęciach. Brzozowski stwierdził, że znalazł „podkład” w „starych plikach” i… nie było to najbardziej romantyczne wyznanie tej nocy. Bardziej romantyczne wydało się jego stwierdzenie, że przeszedł 30 km w towarzystwie Edyty Górniak na spacerze po Zakopanem.
Tydzień temu, podczas instagramowego live'a na profilu Brzozowskiego, Edyta Górniak zapytała go, ile miał lat, gdy oglądał sławetny finał konkursu Eurowizji, w którym ona zajęła drugie miejsce (to był rok 1994). On stwierdził - z lekkim zakłopotaniem - że 13. Ona zaprosiła go wtedy do siebie na „warsztaty” – przed kolejnym finałem tego konkursu, w którym nikt nawet nie zbliżył się do jej wyniku sprzed 27 lat. Zażartowała przy tym, że zrobiła to dlatego, że jest przystojny.
Rafał Brzozowski zaproszenie przyjął (twierdząc, że się czerwieni) i teraz – być może solidaryzując się z tymi, którzy odkładają pracę na ostatni moment - oświadczył, że do tej pory z Edytą Górniak spacerował, więc owe warsztaty polegały na „rozmowach i refleksjach”, które „teraz będzie sobie musiał przeanalizować i myśli, że będzie fajny ride…”. Tu wtrąciła się Edyta Górniak: „Ile masz jeszcze czas na przygotowanie? Półtora tygodnia?” „No” - odparł lapidarnie Brzozowski – nie wiadomo, czy po polsku, czy angielsku.
Tegoroczny konkurs odbędzie się w dniach 20 i 22 maja 2021 w Rotterdamie. Najpierw półfinały, później finał. (PAP Life)
pba/ moc/