Radio Opole » Kraj i świat
2021-02-24, 09:20 Autor: PAP

W Katarze zmarło ponad 6,5 tys. robotników z Azji Płd. budujących stadiony na mundial

Ponad 6,5 tys. robotników z Azji Południowej, zatrudnionych przy budowie infrastruktury na mistrzostwa świata w piłce nożnej w Katarze, straciło życie od 2010 r., kiedy kraj otrzymał prawo do zorganizowania tej imprezy - wynika ze śledztwa dziennika „The Guardian”. Robotnicy pracują w złych warunkach i bez zabezpieczeń.

Mundial ma się odbyć w Katarze w 2022 roku.

Od grudnia 2010 r. co tydzień w Katarze umiera średnio 12 robotników z Indii, Nepalu, Pakistanu, Bangladeszu i Sri Lanki - wyliczyła brytyjska gazeta, opierając się na oficjalnych danych. W rzeczywistości liczba zmarłych podczas budowy stadionów i katarskiej infrastruktury może być znaczne wyższa.

Wśród ofiar śmiertelnych jest 1641 Nepalczyków. „Warunki pracy są bardzo ciężkie. Nie mamy odpowiednich zabezpieczeń na budowach, zwłaszcza pracując na wysokościach. Ludzie mdleją z gorąca” - tłumaczy PAP Sushil Shrestha, robotnik budowlany, który pracował w Katarze przez trzy lata.

Jego relację potwierdza m.in. śledztwo niemieckiej telewizji WDR z czerwca 2019 r. Dziennikarz stacji nagrał ukrytą kamerą warunki, w jakich mieszkali pracownicy firmy Design Maintenance, podwykonawcy przy budowie stadionu Al Thumama na 40 tysięcy widzów.

Nepalscy robotnicy gnieździli się w małych pokojach, a z jednej ubikacji korzystało 200 osób. Pracodawca zabrał im paszporty i przestał płacić. „Nie mogę już tego znieść. Chciałbym już tylko wrócić do domu. Nawet nie mogę zadzwonić do rodziny w Nepalu. Gdyby tylko firma zapłaciłaby nam należne pieniądze” - mówił Dil Prasad w nagraniu wideo.

Nagendra Yadav opowiadał jak siedmiu robotników zostało pobitych w biurze firmy Tawasol związanej z budową stadionu Al Bayt. „Kiedy chorowaliśmy, nie mogliśmy zostać w łóżku. Karano nas, przetrzymując na zewnątrz w upale” - opowiada.

„Pracownicy opowiadali nam o warunkach pracy przy stadionie Al Bayt bez zapłaty, wstrzymywanej miesiącami. To pokazuje, jak łatwo jest wykorzystywać robotników budujących jeden z +klejnotów koronnych+ mistrzostw świata” - cytuje tygodnik „Nepali Times” wypowiedź dyrektora sekcji sprawiedliwości ekonomicznej i społecznej Steve’a Cockburna z raportu organizacji Amnesty International. Raport opisuje przypadki zalegania z wypłatą sięgające 7 miesięcy.

Sushil Shrestha tłumaczy PAP, że katarscy pracodawcy mogli nie płacić swoim pracownikom przez tzw. system kafala. „Nie można było zmienić pracodawcy, bo jest się do niego przywiązanym pozwoleniem na pracę. Wtedy może zrobić ci wszystko” - zaznacza.

Sahiba Gill, amerykańska badaczka zajmująca się m.in. nepalskimi robotnikami migracyjnymi, w rozmowie z PAP podkreśla, że system kafala stawia pracowników w asymetrycznej relacji w stosunku do pracodawcy. „Żeby wyjechać do takiej pracy, robotnicy i tak płacą po kilka tysięcy dolarów pośrednikom” - dodaje.

Pośrednik z Katmandu, z którym rozmawiał PAP, przyznał, że stawka wynosi ok. 2-4 tys. USD. Według dziennika „The Kathmandu Post” za pracę w policji katarskiej należy zapłacić agencji 6 tys. USD. W ostatniej dekadzie do Kataru wyjeżdżało 20-120 tys. Nepalczyków rocznie. Aż 25 proc. PKB Nepalu pochodzi z przekazów pieniężnych przesyłanych do kraju przez robotników migracyjnych.

System pozwoleń kafala zniesiono dopiero pod koniec sierpnia 2020 r. Podwyższono minimalną pensję do 1 tys. rialów (ok. 1 tys. zł), a pracownik na tym samym pozwoleniu o pracę już może zmienić pracodawcę.

„Gdyby przez ostatnie 10 lat FIFA (Międzynarodowa Federacja Piłkarska) wykorzystała swoje wpływy i popchnęła Katar w stronę reform, nie słyszelibyśmy takich opowieści robotników ciepiących 2,5 roku przed rozpoczęciem mistrzostw” - uważa Cockburn z Amnesty.

Eksperci przypominają, że reforma systemu kafala nie oznacza automatycznie poprawy warunków na budowach. „Dwóch pracowników zmarło na stadionie na moich oczach. Byliśmy w szoku. Odmówiliśmy pracy, ale przełożony nas do niej zmusił” - opowiadał Nagendra Yadav telewizji WDR.

Sahiba Gill zwraca uwagę, że takie przypadki traktowane są przez władze Kataru jako zgony z przyczyn naturalnych. „The Guardian” wyliczył, że 69 proc. zgonów Indusów, Banglijczyków i Nepalczyków klasyfikuje się jako właśnie takie, tylko wśród Indusów - aż 80 proc. Władze Kataru nie przeprowadzają autopsji, a jako przyczynę śmierci wskazuje się zazwyczaj niewydolność oddechową lub atak serca.

„The Kathmandu Post” wyliczył, że przed pandemią na lotnisku w Katmandu codziennie lądowały trzy trumny z ciałami robotników migracyjnych z Zatoki Perskiej. „Jedziemy do pracy, ale tak jakby na wojnę” - mówi PAP Biju Gurung, który na początku pandemii wrócił z Kataru.

W połowie marca 2020 r. katarskie władze spędziły tysiące robotników do izolowanych obozów pod pretekstem przeprowadzania testów na koronawirusa. Amnesty International określiło warunki panujące w tych obozach jako „nieludzkie” - ludzie stłoczeni na małych przestrzeniach dostawali po kawałku chleba i trochę wody na cały dzień.

„Wysłano nas do Nepalu. Nie mogliśmy się spakować, nikt nie zapłacił nam zaległych pensji” - opowiada Gurung. „Czy wrócę? A jaką mam alternatywę w Nepalu? - mówi dodając jednak, że na razie nie ma na to pieniędzy.

Z Katmandu Paweł Skawiński (PAP)

pas/ akl/

Kraj i świat

2024-07-14, godz. 08:40 PSP: w sobotę w Polsce 3115 zgłoszeń o skutkach frontu atmosferycznego, w niedzielę do godz. 8 już 589 Państwowa Straż Pożarna w sobotę w całej Polsce odnotowała 3115 zgłoszeń związanych ze zdarzeniami atmosferycznymi. Natomiast w niedzielę do godz. 8… » więcej 2024-07-14, godz. 08:30 USA/ Światowi przywódcy potępiają atak na Donalda Trumpa Po nieudanym zamachu na Donalda Trumpa na wiecu wyborczym światowi przywódcy życzą kandydatowi Republikanów w wyborach prezydenckich w USA szybkiego powrotu… » więcej 2024-07-14, godz. 08:30 Paryż - jeździec Wechta: zaznajomić konie z kształtem wieży Eiffla Szykujący się do startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu jeździec Maksymilian Wechta spodziewa się motywów paryskich wplecionych w parkur skoków przez… » więcej 2024-07-14, godz. 08:20 15 lat temu Jerzy Buzek został wybrany na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego 14 lipca 2009 roku Jerzy Buzek został wybrany na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Europoseł ze Śląska był pierwszym Polakiem na wysokim stanowisku… » więcej 2024-07-14, godz. 08:20 Prof. Stelmach: Jan Bogusławski to był architekt kompletny (wywiad) Całą twórczość Jana Bogusławskiego cechowały znakomite klasyczne proporcje, wspaniały rysunek, ale i operowanie współczesnym językiem formy - powiedział… » więcej 2024-07-14, godz. 08:00 David Duchovny zdradził, że ubiegał się o wszystkie trzy główne role w serialu „Pełna chata” Hollywoodzki aktor w najnowszym wywiadzie wrócił wspomnieniami do początków kariery. Pod koniec lat 80. Duchovny brał udział w przesłuchaniach do uznawanego… » więcej 2024-07-14, godz. 08:00 Warszawa/ Ogrody Muzeum Łazienki Królewskie w niedzielę nadal zamknięte dla zwiedzających Zabytkowe ogrody Muzeum Łazienki Królewskie w niedzielę nadal będą zamknięte dla zwiedzających - podała instytucja. Z powodu intensywnych prac porządkowych… » więcej 2024-07-14, godz. 07:50 Eksperci: czystość chorwackiego morza wynika z uwarunkowań naturalnych, ale i starań władz Wyjątkowa czystość kąpielisk morskich w Chorwacji wynika zarówno z czynników naturalnych, jak i ludzkich: kraj ma np. jeden z najlepiej zorganizowanych systemów… » więcej 2024-07-14, godz. 07:30 Paryż - 58-letnią Chinkę Zeng czeka debiut olimpijski w barwach Chile Zhiying Zeng, byłą reprezentantkę Chin w tenisie stołowym, czeka za kilkanaście dni debiut w igrzyskach w Paryżu, w barwach drugiej ojczyzny - Chile i to… » więcej 2024-07-14, godz. 07:30 UE/ Weszły w życie przepisy uznające przymusowe małżeństwa za handel ludźmi Bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące zwalczania handlu ludźmi, traktujące przymusowe małżeństwa, nielegalną adopcję i zmuszanie do surogacji jako… » więcej
76777879808182
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »