Inwestycja jest warta 1,2 miliona złotych. 800 tysięcy pokrywa dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, a 400 tysięcy złotych pochodzi z kasy gminy.

- Tam nie było asfaltu, tylko prowizorycznie usypywano odcinek kamieniem - mówi Rafał Kotarski, burmistrz Gorzowa Śląskiego.

- To około 1200 metrów drogi, lecz nieszczególnie szerokiej, bo ona będzie mieć 3,5 metra szerokości. Potrzebne są więc mijanki. Z drugiej strony wiadomo, jakie teraz są ceny. Widzimy na przykład, że kilometr drogi wojewódzkiej kosztuje chociażby ponad dwa miliony złotych, ale tam jest inna podbudowa, inna szerokość i stąd biorą się różnice cenowe.

Budowa powinna zakończyć się jeszcze w październiku. Burmistrz Kotarski dodaje, że trwają prace przy trzech kolejnych dokumentacjach projektowych dotyczących modernizacji dróg.