Marzenia przegrywają z pandemią. UNI Opole "z czystym sumieniem" nie mogło wystąpić o przyjęcie w struktury Tauron Ligi
„Zdrowy rozsądek zwyciężył z chęcią rywalizacji na najwyższym szczeblu” - tak Maciej Kochański, prezes siatkarskiego UNI Opole skomentował decyzję klubu o niewystosowaniu akcesu do występów w Tauron Lidze, czyli kobiecej ekstraklasie.
- Do ostatniego momentu zastanawialiśmy się nad złożeniem dokumentów do Polskiej Ligi Siatkówki – informuje Kochański. - Także przez cały sezon boiskowy o to zabiegaliśmy. Jest to nasze marzenie i cel, ale wszystkie marzenia i cele w tej chwili mocno zderzają się z rzeczywistością epidemiczną. Musieliśmy w poczuciu obowiązku o stabilność klubu, w obowiązku rzetelności, którą stawiamy sobie ponad wwszystko w funkcjonowaniu klubu, podjąć niełatwą decyzję o wycofaniu naszego akcesu.
W przedwcześnie zakończonym sezonie I ligi siatkarki UNI Opole zajęły drugie miejsce. O Tauron Ligę postara się więc jedynie zwycięzca rozgrywek Joker Świecie. Natomiast o akces do Plusligi wystąpiły Stal Nysa i BBTS Bielsko-Biała.
Kluby zostaną teraz poddane audytowi. Uczestników najwyższych klas rozgrywkowych mamy poznać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
W przedwcześnie zakończonym sezonie I ligi siatkarki UNI Opole zajęły drugie miejsce. O Tauron Ligę postara się więc jedynie zwycięzca rozgrywek Joker Świecie. Natomiast o akces do Plusligi wystąpiły Stal Nysa i BBTS Bielsko-Biała.
Kluby zostaną teraz poddane audytowi. Uczestników najwyższych klas rozgrywkowych mamy poznać w ciągu najbliższych dwóch tygodni.