"Lekarz odmówił przyjęcia". Mieszkaniec Brzegu nie mógł skorzystać z dyżuru stomatologicznego
- To jest skandal - mówi mieszkaniec Brzegu, który w Wigilię chciał skorzystać ze stomatologicznej pomocy doraźnej. Placówka pełniąca dyżur bólowy w tej właśnie miejscowości powinna być czynna od 19:00. Jednak, jak informuje pacjent - nie była, a lekarz odmówił mu przyjęcia.
- Pani po godzinie 20:00 włączyła telefon i zapytałem się o której godzinie mogę przyjść, żeby udzielili mi pomocy. Powiedziała, że dopiero mogę być na godzinę 22:00. Zapytałem się dlaczego tak późno, skoro pogotowie jest czynne od godziny 19:00. Dodała, że musi dojechać z Wrocławia, po czym po chwili stwierdziła, że jeśli mam jakieś problemy, to w ogóle odmawia mi przyjęcia.
Jak dodaje mieszkaniec, był też w tym dniu przed poradnią i była ona zamknięta. Pomoc uzyskał dopiero poprzez teleporadę w Zdzieszowicach.
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy rzecznik opolskiego oddziału NFZ Barbarę Pawlos. Jak zaznacza, zgodnie z umową między NFZ a świadczeniodawcą, który taki dyżur realizuje, powinien on się znajdować w miejscu, w którym tej pomocy ma udzielać.
- Powinien być też dostępny dla pacjentów z bólem zęba. W razie, gdyby pacjent chciałby wnieść skargę do Narodowego Funduszu Zdrowia, to serdecznie do tego zachęcamy. Bez zgłoszeń pacjentów nie możemy podejmować żadnych działań kontrolnych, czy też sprawdzających.
Przypomnijmy, że na Opolszczyźnie taka pomoc udzielana jest w dwóch miejscach - Brzegu oraz Zdzieszowicach. Dyżur bólowy funkcjonuje w dni powszednie od godziny 19:00 do 07:00, a także w soboty, niedziele oraz święta całodobowo.