Czasem zwierzęta mogą mieć problemy sercowo-naczyniowe. - Dlatego warto przed sylwestrem pomyśleć o farmakologii, by zwierzaka uspokoić - tłumaczy gość Radia Opole. - W schronisku bardzo dbamy o to, by nasze psy były wyciszone. Te, które mocno przeżywają, a które znamy, które spędziły już z nami sylwestra są zabezpieczane farmakologicznie przed takimi zdarzeniami, czyli są to leki uspokajające, jest większy dozór pracowników w takich momentach, kiedy tym psom i kotom trzeba po prostu pomóc.

Jeśli zdecydujemy się na to, by podać leki uspokajające naszemu pupilowi, ważne, by zwrócić uwagę na ważną kwestię. - Warto, by sprawdzić, co działa na naszego psa, jaka dawka jest optymalna - dodaje Aleksandra Czechowska. - I to już się ustala z lekarzem weterynarii, żebyśmy na pewno wiedzieli, że w ten dzień pomagamy naszemu czworonożnemu przyjacielowi.

Ale najważniejsze jest to, by samemu zachować spokój. - Nasze zwierzęta, potwornie empatyczne, odczuwają nasze lęki. I wtedy, gdy my się boimy o nasze zwierzę, zwierzę od razu to wyczuwa, więc też już jest niespokojne - mówi specjalistka.

By uspokoić psa, można też pomyśleć o specjalnych szelkach uciskowych, które łagodzą napięcia psa, a można je zrobić z bandaży.

Dodajmy, co istotne, przez huk fajerwerków i petard cierpią też dziko żyjące zwierzęta - zwracają uwagę organizacje broniące ich praw.