"Orszaki Trzech Króli to prawdziwy fenomen". W kraju będzie ich około 800
O tej nowej tradycji, która z roku na rok cieszy się rosnącą frekwencją, oraz o istocie święta Objawienia Pańskiego mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole ks. Waldemar Klinger, proboszcz opolskiej parafii katedralnej.
- Orszak to pochodna uroczystości Objawienia Pańskiego. Potoczna nazwa tego święta to Trzech Króli, choć raczej - według Biblii - powinniśmy mówić o magach lub mędrcach, którzy - jak opisuje ewangelista Mateusz - rozpoznali znaki na niebie i przybyli oddać pokłon małemu dziecięciu - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole ks. Waldemar Klinger.
Gość Radia Opole organizowane przy tej okazji orszaki określił fenomenem.
- To jest pragnienie takie swoiste uzewnętrznienia swoich przekonań, swojego bycia we wspólnocie, razem i też właśnie zamanifestowania swojej wiary, bo na zewnątrz też pokazujemy w centrum jest Dzieciątko Jezus, w centrum jest Święta Rodzina. I wszyscy zmierzamy ku jednemu, by się spotkać i uwielbić Pana Jezusa.
A takich orszaków w kraju i za granicą ma być dziś zorganizowanych niemal 800. Nie zabraknie ich także w regionie. Odbędą się m.in. w Opolu, Oleśnie, Nysie, Wołczynie czy Kietrzu.
Gość Radia Opole organizowane przy tej okazji orszaki określił fenomenem.
- To jest pragnienie takie swoiste uzewnętrznienia swoich przekonań, swojego bycia we wspólnocie, razem i też właśnie zamanifestowania swojej wiary, bo na zewnątrz też pokazujemy w centrum jest Dzieciątko Jezus, w centrum jest Święta Rodzina. I wszyscy zmierzamy ku jednemu, by się spotkać i uwielbić Pana Jezusa.
A takich orszaków w kraju i za granicą ma być dziś zorganizowanych niemal 800. Nie zabraknie ich także w regionie. Odbędą się m.in. w Opolu, Oleśnie, Nysie, Wołczynie czy Kietrzu.