"Gra Szyfrów". Mobilne centrum gier IPN na rynku w Namysłowie
Około 100 uczniów ze wszystkich szkół w Namysłowie odwiedziło dziś (27.10) mobilne stanowisko multimedialne Instytutu Pamięci Narodowej, które gościło na tamtejszym rynku.
W naczepie ciężarówki, która podróżuje po całym kraju, można było zagrać w "Grę Szyfrów". Jak wskazuje kierownik biura nowych technologii IPN Tobiasz Wultański, to sposób na zainteresowanie młodych ludzi historią.
- Projekt pilotażowy, gamingowy, edukacyjny, mówiący o wojnie polsko-bolszewickiej. Skupiający się na wydarzeniach z roku 1920. To jest nasza droga do młodzieży w nowoczesny sposób, ponieważ nie każdy lubi historię, nie każdy lubi książki, więc wychodzimy trochę na przeciw - powiedział.
Fabuła gry nawiązuje do prawdziwych wydarzeń. Jak przekonuje dyrektor biura edukacji IPN Adam Hlebowicz, można w nich dostrzec podobieństwo do przygód agenta 007.
- Odnosi się do pracy polskich kryptografów, Jana Kowalewskiego i jego ekipy. Możemy śmiało powiedzieć, że gdyby nie praca tych ludzi, to może tej wojny byśmy nie wygrali. Jest to fascynująca historia, no bo coś, co jest taką opowieścią na wzór Jamesa Bonda, jest rzeczywiście realnym wydarzeniem. To faktycznie trafia do młodych ludzi - dodaje.
Młodzież, która wzięła udział w wydarzeniu przyznała, że to ciekawy sposób na pogłębienie swojej wiedzy.
- Przyszliśmy tutaj, aby poznać lepiej historię. Gdy była wojna obronna Polski w 1920 roku, to cywile też walczyli, żeby po prostu osłabić bolszewików. Znajdowali hasła radiowe, które bolszewicy dawali do wojska i wykorzystywali to przeciwko nim - mówią uczniowie.
Namysłów jest jednym z 20 miast, które odwiedzi ciężarówka IPN-u. Dodajmy, że "Grę Szyfrów" można bezpłatnie pobrać także na smartfony, komputery i okulary VR. W przyszłości rozgrywka ma zostać rozbudowana o kolejne misje.
- Projekt pilotażowy, gamingowy, edukacyjny, mówiący o wojnie polsko-bolszewickiej. Skupiający się na wydarzeniach z roku 1920. To jest nasza droga do młodzieży w nowoczesny sposób, ponieważ nie każdy lubi historię, nie każdy lubi książki, więc wychodzimy trochę na przeciw - powiedział.
Fabuła gry nawiązuje do prawdziwych wydarzeń. Jak przekonuje dyrektor biura edukacji IPN Adam Hlebowicz, można w nich dostrzec podobieństwo do przygód agenta 007.
- Odnosi się do pracy polskich kryptografów, Jana Kowalewskiego i jego ekipy. Możemy śmiało powiedzieć, że gdyby nie praca tych ludzi, to może tej wojny byśmy nie wygrali. Jest to fascynująca historia, no bo coś, co jest taką opowieścią na wzór Jamesa Bonda, jest rzeczywiście realnym wydarzeniem. To faktycznie trafia do młodych ludzi - dodaje.
Młodzież, która wzięła udział w wydarzeniu przyznała, że to ciekawy sposób na pogłębienie swojej wiedzy.
- Przyszliśmy tutaj, aby poznać lepiej historię. Gdy była wojna obronna Polski w 1920 roku, to cywile też walczyli, żeby po prostu osłabić bolszewików. Znajdowali hasła radiowe, które bolszewicy dawali do wojska i wykorzystywali to przeciwko nim - mówią uczniowie.
Namysłów jest jednym z 20 miast, które odwiedzi ciężarówka IPN-u. Dodajmy, że "Grę Szyfrów" można bezpłatnie pobrać także na smartfony, komputery i okulary VR. W przyszłości rozgrywka ma zostać rozbudowana o kolejne misje.