Kolejna ofiara internetowej "miłości" straciła ponad 71 tysięcy złotych
Uwierzyła w internetową miłość, straciła ponad 71 tysięcy złotych i została z zaciągniętymi pożyczkami.
- Brzmiące wiarygodnie historie, zmyślone fakty, obietnice uczucia czy emocjonalna manipulacja to metody oszustów - wylicza.
- Jednocześnie oszuści zadają mnóstwo pytań rozmówcy, by jak najlepiej poznać słabe punkty i pozyskać jak najwięcej informacji na temat ofiary. Po jakimś czasie dochodzimy do punktu kulminacyjnego, gdy oszust przekonuje, że potrzebuje pieniędzy na nagłą operację, opiekę medyczną, bilet lotniczy, który umożliwi przylot i upragnione spotkanie ze swoim wirtualnym ukochanym. Wtedy najczęściej przekazujemy pieniądze.
Policja podkreśla, że pozorna anonimowość w sieci jedynie ułatwia oszustom przestępczy proceder.