- Chciałam już mieć wszystko gotowe, żeby dzisiaj już na spokojnie wszystko przygotować i cieszyć się tym świątecznym czasem - mówi pani Teresa, gospodyni z Opola.

- Są uszka, pierogi. Dla babci Marysi przygotowywane są specjalne gołąbki, takie postne. U nas tradycyjnie smażeniem ryb zajmuje się córka. Od rana już ryba jest smażona. Część rodziny uwielbia rybę po grecku, więc dostawa ryb musiała być duża. Musimy też mieć dla dzieci rybę bez ości.

Jeśli ktoś jeszcze nie zdążył ulepić pierogów, to ma okazję. Pani Teresa zna przepis na idealne pierogi. Ich podstawą są dobre składniki.

- Musi być dobra kapusta kiszona, a nie kwaszona, bez octu. Ważne jest też dobre masło i co najważniejsze ciasto. To już przez lata opanowałam. Wiem, że nie może być jajka, bo ono utwardza ciasto. Ponadto musi tam być gorąca woda, mąka, trochę soli, masło i olej.

Dodajmy, że według tradycji, na stole nie powinno zabraknąć 12 potraw wigilijnych.