Magistrat konsekwentnie rozbudowuje sieć kolorowych ozdób, co wiąże się też ze zmianami. Między innymi ciesząca się dużą popularnością świecąca bombka stoi tym razem przy ulicy Katowickiej, a nie na Rynku.

- Zachęcamy do wieczornych spacerów ulicą Piłsudskiego, Krakowską i Rynkiem - mówi Dariusz Morawiec, zastępca burmistrza Kluczborka.

- Na Rynku są sanie z reniferami w tym samym punkcie co rok temu. Pojawił się również bardzo duży i sympatyczny Mikołaj. To prezentuje się wyjątkowo dobrze, szczególnie po zmroku. Oprócz tego przy ulicy Piłsudskiego stanęła dodatkowa ozdoba, również słusznych rozmiarów, biały jegomość. Mamy też kupione nowe girlandy świetlne.

Tego roku kluczborski magistrat wydał na nowe ozdoby świąteczne 90 tysięcy złotych.