Pod dwójką dzieci korzystających z placu zabaw w Nysie zerwała się huśtawka. 10-latka trafiła do szpitala
Wypadek na placu zabaw w Nysie. Poszkodowana została dwójka dzieci, które bawiły się na huśtawce.
Do zdarzenia doszło wczoraj (11.07) około godziny 11:30 przy ulicy Piłsudskiego. Jak mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nysie asp. Magdalena Skrętkowicz, z dokonanych na miejscu ustaleń wynika, że zawiniły śruby mocujące elementy zabawki.
- Z nieustalonej przyczyny doszło do zerwania śrub mocujących huśtawkę obrotową, w wyniku czego korzystające z urządzenia dzieci, to jest 10-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec, upadli na ziemię i zostały one uderzone przez tę huśtawkę - wyjaśnia,
Dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie przeprowadzono niezbędne badania. Jak ustalił nasz reporter, jej obrażenia nie okazały się poważne.
Aktualnie policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. W toku czynności sprawdzane będzie między innymi, czy huśtawka posiadała wszystkie niezbędne atesty oraz czy była poddawana właściwej konserwacji.
- Z nieustalonej przyczyny doszło do zerwania śrub mocujących huśtawkę obrotową, w wyniku czego korzystające z urządzenia dzieci, to jest 10-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec, upadli na ziemię i zostały one uderzone przez tę huśtawkę - wyjaśnia,
Dziewczynka trafiła do szpitala, gdzie przeprowadzono niezbędne badania. Jak ustalił nasz reporter, jej obrażenia nie okazały się poważne.
Aktualnie policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. W toku czynności sprawdzane będzie między innymi, czy huśtawka posiadała wszystkie niezbędne atesty oraz czy była poddawana właściwej konserwacji.