Idzie nowe. Od grudnia e-zwolnienia zastąpią tradycyjne L4
128 tysięcy e-zwolnień wystawili opolscy lekarze przez 10 miesięcy tego roku. Trzy razy więcej druków medycy z naszego województwa wydali w formie papierowej. Za dwa tygodnie nie będzie już takiej możliwości.
Od 1 grudnia elektroniczne zwolnienia lekarskie będą jedynym wyjściem. Bardziej optymistyczne są dane z października, bo e-zwolnienia stanowiły ponad 40 procent wydanych zaświadczeń.
Jak mówi wojewoda opolski Adrian Czubak, nie ma wątpliwości, że e-zwolnienia są skazane na sukces. - Przede wszystkim mówimy o ułatwieniu pracy i ograniczeniu poświęcanego czasu do minimum. Zniknie wiele problemów, bo życie nie raz pokazywało konieczność poprawiania zwolnień, cofania się ze zwolnieniem czy trudności z przesyłaniem dokumentów od pracownika do pracodawcy. Jeżeli ktoś pracuje w kilku miejscach, teraz będzie automatyczna możliwość przesłania zwolnienia do wszystkich pracodawców.
Mariusz Kubzdyl, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Społecznych Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, zaznacza, że skorzystają lekarze, pacjenci i pracodawcy.
- To jest następny duży krok cywilizacyjny w naszym kraju. On pozwala na rezygnację z kolejnego papierowego dokumentu, a większość społeczeństwa ma z nim styczność na którymś etapie swojego życia. E-zwolnienia są po prostu szybsze i dużo bardziej ekonomiczne.
Z kolei Antoni Malaka, dyrektor opolskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zwraca uwagę, że lekarze mieli opory przed e-zwolnieniami, więc ZUS musiał zachęcić.
- Zawarliśmy 67 porozumień z zakładami opieki zdrowotnej. Istotnym postanowieniem było zobowiązanie się danego zakładu do przejścia na formę elektroniczną. Przeprowadzono 515 szkoleń dla lekarzy. Ukończyło je łącznie 1690 medyków.
Lekarze mają możliwość wystawiania e-zwolnień od początku 2016 roku.
Jak mówi wojewoda opolski Adrian Czubak, nie ma wątpliwości, że e-zwolnienia są skazane na sukces. - Przede wszystkim mówimy o ułatwieniu pracy i ograniczeniu poświęcanego czasu do minimum. Zniknie wiele problemów, bo życie nie raz pokazywało konieczność poprawiania zwolnień, cofania się ze zwolnieniem czy trudności z przesyłaniem dokumentów od pracownika do pracodawcy. Jeżeli ktoś pracuje w kilku miejscach, teraz będzie automatyczna możliwość przesłania zwolnienia do wszystkich pracodawców.
Mariusz Kubzdyl, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Społecznych Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, zaznacza, że skorzystają lekarze, pacjenci i pracodawcy.
- To jest następny duży krok cywilizacyjny w naszym kraju. On pozwala na rezygnację z kolejnego papierowego dokumentu, a większość społeczeństwa ma z nim styczność na którymś etapie swojego życia. E-zwolnienia są po prostu szybsze i dużo bardziej ekonomiczne.
Z kolei Antoni Malaka, dyrektor opolskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zwraca uwagę, że lekarze mieli opory przed e-zwolnieniami, więc ZUS musiał zachęcić.
- Zawarliśmy 67 porozumień z zakładami opieki zdrowotnej. Istotnym postanowieniem było zobowiązanie się danego zakładu do przejścia na formę elektroniczną. Przeprowadzono 515 szkoleń dla lekarzy. Ukończyło je łącznie 1690 medyków.
Lekarze mają możliwość wystawiania e-zwolnień od początku 2016 roku.