Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-12-05, 15:15 Autor: Klaudia Pokładek

Mieszkańcy Nysy alarmują: po mieście grasują lisy! [FILM]

Dzikie zwierzęta nocą w miastach szukają łatwego pożywienia [Fot. Straż Miejska w Nysie]
Dzikie zwierzęta nocą w miastach szukają łatwego pożywienia [Fot. Straż Miejska w Nysie]
Coraz częściej pojawiają się w okolicach osiedli, prywatnych posesji, a nawet w ścisłym centrum miasta. Mieszkańcy alarmują, interweniują również u straży miejskiej, która jednak niewiele może zdziałać.
Jak poinformowała nasze radio jedna z nauczycielek, ostatnio lis kręcił się koło szkoły, na osiedlu Nysa-Południe. – Było trochę strachu. Podczas lekcji dzieci zauważyły przez okno spacerującego lisa. Bardzo się przestraszyły, w związku z czym dyrekcja postanowiła wezwać strażników miejskich. Próbowali wytropić zwierzę, ale się nie udało. To jednak nie był jedyny przypadek. Kilka dni wcześniej, jak wracałam do domu, to lis był przed klatką i jadł jakieś odpadki. Bałam się wejść do środka, więc musiałam poczekać aż sobie pójdzie. W końcu to dzikie zwierzę, więc nie wiadomo, czy nie jest groźne - mówi pani Joanna z Nysy.

Obecność lisów w mieście potwierdzają też inni nysanie. Raz widziano zwierzęta przy ul. Marcinkowskiego, innym razem na rynku albo nad rzeką. - Szukają pożywienia - kwitują mieszkańcy.

Grzegorz Smoleń, komendant Straży Miejskiej w Nysie mówi, że dopóki ludzie będą wyrzucać na śmietnik żywność, dopóty lisy i inne dzikie zwierzaki będą przychodzić do miasta. - Faktycznie w mieście pojawia się coraz więcej lisów. W dodatku nie tylko w nocy. Widuje się je przy Alejach Wojska Polskiego, w okolicy ul. Mickiewicza, przy działkach. Najczęściej pojawiają się w okolicach osiedli tam, gdzie śmietniki są pootwierane i pełne. Ludzie się boją i mają prawo się bać, ale my nie mamy narzędzi, żeby cokolwiek z tym zrobić. Nie możemy ich uśpić i wywieźć poza miasto. Dopóki będziemy wyrzucać jedzenie, zwierzęta będą podchodzić pod domy. Na szczęście niedźwiedzi na tym terenie nie mamy.

Jak dodaje komendant straży, poza łatwo dostępnym jedzeniem, lisów pojawia się więcej w miastach Opolszczyzny również dlatego, że ich liczebność wzrosła. To z kolei spowodowane jest tym, że od kilkudziesięciu lat opolskie lisy nie chorują na wściekliznę i brak jest naturalnej selekcji.
Taki widok w centrum Nysy, zwłaszcza nocą, wcale nie należy do rzadkości [SM Nysa]
mieszkańcy, Grzegorz Smoleń
Film z udziałem lisa nagrany przez monitoring Straży Miejskiej w Nysie [SM Nysa]

Wiadomości z regionu

2024-12-28, godz. 07:00 Powódź zakłóciła ruch turystyczny w regionie. Ale są też plusy i nowości - To był w miarę pozytywny rok, ale powódź bardzo zakłóciła ruch turystyczny - tak Piotr Mielec, dyrektor Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej… » więcej 2024-12-27, godz. 20:00 Korespondencja z urzędem bez wychodzenia z domu. Od nowego roku wchodzą e-Doręczenia Od 1 stycznia w całym kraju zacznie obowiązywać system e-Doręczeń. Jest to odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru. Zmiana oznacza między… » więcej 2024-12-27, godz. 20:00 40-letni biznes zniknął w sekundę. Księgarz z Głuchołaz stara się wrócić do normalności Wrześniowa powódź zniszczyła nie tylko domy, obiekty miejskie, ale również wiele małych firm z tradycjami. Przykładem jest księgarnia, która do 15 września… » więcej 2024-12-27, godz. 20:00 Co z nietrafionym prezentem? Zwrot w sklepie stacjonarnym to dobra wola sprzedawcy, nie obowiązek Jeżeli gwiazdkowy prezent okazał się nietrafiony, ubrania za małe, a zabawka zdublowana, to w wielu przypadkach takie przedmioty można zwrócić do sklepów… » więcej 2024-12-27, godz. 17:00 Zawekować, zamrozić i wykorzystać na inne sposoby. To pomysły, jak nie zmarnować świątecznych potraw W polskich domach rocznie marnuje się prawie 3 miliony ton żywności. Tak wynika z najnowszych danych publikowanych przez Federację Polskich Banków Żywności… » więcej 2024-12-27, godz. 17:00 Ukradł baranka z żywej szopki, bo chciał go hodować na własnej posesji. Zwierzę wróciło do matki 42-letni mieszkaniec Ujazdu ukradł 4-dniowego baranka z żywej szopki przy kościele. Mężczyzna pozbawił malucha mleka matki, skazując go na śmierć. Do… » więcej 2024-12-27, godz. 16:00 Opolskie służby podsumowują świąteczne interwencje. W Kędzierzynie-Koźlu zginął mężczyzna Sporo pracy mieli opolscy policjanci na drogach naszego regionu w czasie świąt Bożego Narodzenia. » więcej 2024-12-27, godz. 15:00 Powódź uszkodziła posadzkę w głuchołaskim kościele. Odkryła kryptę, być może średniowieczną Nadal odkrywane są skutki wrześniowej powodzi w Głuchołazach. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w kościele pod wezwaniem świętego Wawrzyńca w centrum… » więcej 2024-12-27, godz. 14:26 Opolanie różnie oceniają kończący się rok. "Oby następny nie był gorszy" Było dobrze, mogło być lepiej lub cały rok jest do zapomnienia. Ostatnie dni grudnia to czas podsumowań w gospodarce, sporcie, życiu zawodowym czy prywa… » więcej 2024-12-27, godz. 13:50 Awantura w Tarnowie Opolskim. 3-miesięczny areszt dla ojca i syna Groźby wobec sąsiadów, podpalenie ich sterty drewna, a później znieważenie interweniujących policjantów. Do 5 lat więzienia grozi ojcu i synowi z Tarnowa… » więcej
28293031323334
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »